Jaros o starcie w wyborach na prezydenta Wrocławia: "Nie ma takiego tematu, póki co"
Czy kurz po wyborach w Platformie Obywatelskiej już opadł? Czy może pan liczyć na pomoc Romana Szełemeja i Grzegorza Schetyny?
Kurz to jest jak jest bitwa, a tutaj myślę, że takiej nie było.
Myślę, że jednak była.
To była zdrowa rywalizacja, na argumenty. Natomiast jeśli pan mówi o pewnych emocjach, które tym wyborom towarzyszyły, to one zdecydowanie opadły. Jesteśmy dzisiaj w zupełnie innym momencie, w innej fazie. Musimy po prostu budować Platformę Obywatelską, budować zwycięską drużynę i w tej zwycięskiej drużynie ważną rolę, kluczową będzie odgrywał i Roman Szełemej, i Grzegorz Schetyna, na których wsparcie bardzo liczę i też taką deklarację otrzymałem, że będę mógł na nich liczyć.
To jak pan mówi, że Platformę trzeba budować, to do tej pory ona była w rozsypce?
Trzeba stworzyć zwycięską drużynę. To jest dla mnie najważniejsze, żeby zebrać tę grupę, która dzisiaj jest, ale też poszerzyć o nowe twarze. O ludzi, którzy być może jeszcze nie wiedzą, że za pół roku, za rok trafią do polityki. Do tych osób też kieruję apel: dołączajcie do nas. Nie tylko Akcja #SilniRazem i wywieszanie banerów, wsparcie w kampaniach wyborczych, ale zapiszcie się do Platformy, po prostu. Pomóżcie budować i program, ale też taką polityczną agendę, która jest ważna dla Dolnego Śląska, bo jeżeli mamy wygrać w Polsce, to przede wszystkim musimy wygrać na Dolnym Śląsku. To jest dla nas, moim zdaniem, bardzo ważne.
To szykuje pan duże zmiany w regionie?
No chciałbym, żeby przede wszystkim PiS przestał rządzić, nie tylko w Polsce, ale również w sejmiku na Dolnym Śląsku.
No to jak to zrobić? Jaki jest plan Michała Jarosa, żeby wywrócić tę koalicję?
Najlepsze jest to, że wszyscy oczekują, że przy zielonym stoliku się wszystko załatwia. To jest oczywiście zawsze taki wariant i trzeba próbować z niego korzystać, również na poziomie parlamentu. Natomiast wybory przede wszystkim trzeba wygrywać i zdobyć jeden mandat więcej i wtedy można rządzić. Ja uważam, że trzeba się przede wszystkim przygotować na wybory parlamentarne i samorządowe w 2023 roku i to jest dzisiaj dla mnie najważniejsze. A przy zielonym stoliku różnie bywa, może być tak, że ta koalicja się skończy PiS-u z Bezpartyjnymi. Kiedyś.
Marek Łapiński utrzyma stanowisko szefa w sejmiku?
Jest szefem klubu radnych w sejmiku. Przede wszystkim to radni sejmiku decydują o tym kto jest ich szefem. Ja mogę mieć oczywiście oczekiwania wobec niego i na pewno oczekiwanie moje najważniejsze, które mam od każdego członka Platformy i każdej członkini, ale też przede wszystkim od siebie, to ciężka praca. To obiecuję, obiecywałem i też tego oczekuję.
To utrzyma to stanowisko?
Zakładam, że będzie ciężko pracował, więc nie ma takiego tematu póki co.
Miał pan okazję spotkać się panem prezydentem Jackiem Sutrykiem? Pan Sutryk pogratulował panu zwycięstwa?
Jeszcze nie. Wierzę, że mamy wspólne cele do zrealizowania, to cele polityczny, ale też ważne dla miasta. Od lat zajmuję się kwestią związaną z metropolią, więc na pewno pole do współpracy będzie między nami i do takiego spotkania prędzej czy później dojdzie.
Czyli pan nie dzwonił, nie dzwonił też pan prezydent. Oczekiwałby pan, że to pan prezydent zadzwoni z gratulacjami?
Takie małostkowe, kto do kogo ma zadzwonić, kiedy mamy się spotkać itd. Mamy do siebie telefony, znamy się wiele lat, będzie taki moment, w którym trzeba porozmawiać, to na pewno znajdziemy ten moment, żeby porozmawiać. Ten moment pewnie w najbliższym czasie nastąpi.
Czyli na razie to jeszcze nie jest ten moment, że chcielibyście porozmawiać?
Przede wszystkim ja zostałem wybrany na szefa dolnośląskiej Platformy. To co dla mnie jest istotne, to spotkanie z radnymi sejmiku, radnymi w mieście, z samorządowcami Platformy Obywatelskiej, o tym jaką drogę widzę do pokonania dla Platformy Obywatelskiej w 2023, żeby dojść do momentu, w którym będziemy mogli poprawić wynik z poprzednich wyborów. To jest dla mnie istotne. Uważam, że dzisiaj, to co jest dla mnie też ważne, to żeby wszyscy członkowie Platformy wiedzieli jaki jest kierunek, jaka jest nasza droga. Pan prezydent Sutryk członkiem Platformy nie jest, ale z nami współpracuje, więc ten moment też nastąpi kiedy będziemy poszerzali naszą agendę polityczną, mówię tu o wszystkich osobach, które z nami współpracują.
Jest pan zadowolony z pracy wiceprezydentów Wrocławia z Platformy Obywatelskiej?
Zawsze można wymagać i chcieć więcej. Na pewno to będzie też przedmiot naszej rozmowy. To na koniec też jest tak, że musimy realizować naszą polityczną agendę, ale też taką programową, wynikającą z tego na co się umówiliśmy w 2018 roku, no i to na pewno będzie przedmiotem naszej rozmowy.
A pan prezydent wywiązuje się z tego na co się umawialiście?
Realizuje dużą liczbę remontów, które służą temu, żeby poprawić komunikację publiczną, z której, jak pan redaktor wie, często korzystam.
I dlatego się pan często spóźnia do naszego studia.
Z tym spóźnianiem to zdarzyło mi się raz.
Ja po prostu jestem pamiętliwy.
Zdarzyło mi się raz, natomiast ogólnie też nie jest tak, że wszystko jest super w komunikacji publicznej. Ja jeżdżę często tramwajami i oczywiście chciałbym, żeby tramwaje przyjeżdżały na czas, czy nie miały poważniejszych problemów. To oczywiście wymaga wielu inwestycji i ciężkiej pracy. Widać, że te remonty trwają we Wrocławiu. One oczywiście są w jakimś stopniu uciążliwe, ale wierzę, że one się kiedyś skończą i będziemy mogli bezpiecznie korzystać z komunikacji publicznej i innych środków, jak chociażby samochód.
Czy Platforma Obywatelska poprze prezydenta Jacka Sutryka w kolejnych wyborach?
Tak jak powiedziałem, to będzie przedmiotem naszych rozmów. Do 2023 roku mamy wiele czasu, współpracujemy, chcielibyśmy współpracować dalej, realizować to na co się umawialiśmy w 2018 roku, ale też przed mami wytyczenie kierunku dla Wrocławia, ale trzeba powiedzieć też, że nie tylko dla Wrocławia, dla całej metropolii wrocławskiej w 2023 na następne lata. To moim zdaniem klucz, żeby znaleźć taką formułę współpracy, ale też przygotować taką ofertę polityczną, wyborczą, żeby wszyscy ją zaakceptowali, ale przynajmniej stwierdzili: ok, to jest dobry kierunek. Nawet możemy niekoniecznie popierać Koalicję Obywatelską, ale widać, że oni mają swój plan, widać, że mają swoją agendę, że mają wizję tego jak Wrocław, jak stolica województwa, jak metropolia wrocławska ma się rozwijać. Jak ma się rozwijać ta współpraca z innymi gminami, no bo ta współpraca jest niezbędna. Tutaj wchodzimy na taki trudny grunt dla PiS-u, mianowicie od wielu lat jest złożona ustawa powołująca Wrocławski Związek Metropolitalny. Czas ją zrobić, bo to jest bardzo ważne dla Wrocławia i Dolnego Śląska również, ponieważ na pewno stolica Dolnego Śląska będzie nadawała pewnej dynamiki całemu regionowi, a mamy dzisiaj niezrealizowane postulaty związane chociażby z koleją aglomeracyjną, kolei metropolitalnej, która bez większych środków, właśnie takich, które mogłyby wynikać wprost z ustawy o związkach metropolitalnych, no nie mamy tych środków na realizację kolei aglomeracyjnej. Nikt nie ma.
A pan ponownie chciałby wystartować?
Ale ponownie gdzie?
No w wyborach na prezydenta Wrocławia.
Nie ma takiego tematu póki co.
Ale póki co?
Póki co mamy 2021 rok, wybory są zaplanowane na 2023, a być może nawet 2024, bo mówi się o tym, że mogą być przesunięte o pół roku. Im bliżej będzie tamtej daty, tym będzie trzeba podejmować jakiekolwiek decyzje. I tyle w tym temacie. Zależy nam na współpracy z panem prezydentem, na realizacji tego na co się umawialiśmy w 2018 roku i też na wyznaczeniu kierunku dla Wrocławia po 2023 roku. To jest dzisiaj dla nas istotne. Program to jest element od którego zaczynamy jakiekolwiek rozmowy.
Jest pan zadowolony z tego wszystkiego, co się wydarzyło za czasów Jacka Sutryka?
Wiadomo, że zawsze można coś robić lepiej, coś robić więcej. Natomiast, tak jak powiedziałem, ważna jest poprawa komunikacji publicznej. Wierzę, że będzie ten czas kiedy remonty we Wrocławiu się zakończą i będziemy mogli też inaczej funkcjonować w mieście. A że remonty były potrzebne to każdy o tym wie.
Wie pan kiedy te najważniejsze mają się zakończyć we Wrocławiu?
Wie pan, nie śledzę remontu po remoncie i ciężko mi się odnieść.
Te najważniejsze mają zakończyć się tuż przed końcem kadencji prezydenta Sutryka. Wtedy prezydent będzie mógł ogłosić, proszę bardzo, zrobiłem to, to i tamto.
Wierzę w to, że to się uda. Będziemy mogli wtedy wspólnie ogłaszać sukces, bo to jest sukces prezydenta, którego wspieramy w radzie miejskiej i wspieraliśmy w 2018 roku.
Posłuchaj całej rozmowy:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.