Zawadzka odpadła z mistrzostw świata
Krótko trwała przygoda Jolanty Zawadzkiej z indywidualnymi mistrzostwami świata w szachach. Zawodniczka wrocławskiej Polonii odpadła już w pierwszej rundzie rozgrywanego systemem pucharowym turnieju. Do 1/16 finału awansowała druga z naszych reprezentantek - Monika Soćko.
Na rozgrywany w tureckiej miejscowości Hataya szachowy czempionat zakwalifikowały się trzy Polki. Oprócz Zawadzkiej i Soćko w zawodach miała startować jeszcze kolejna wrocławianka Iweta Rajlich. Szachistka Polonii z powodu komplikacji w podróży do Stambułu wywołanych zimową aurą zrezygnowała jednak z gry w Mistrzostwach.
Jolanta Zawadzka w pojedynku o awans do drugiej rundy zmierzyła się z Niemką Elisabeth Paehtz. Obie regulaminowe partie zakończyły się remisami, co można uznać za sukces debiutującej w seniorskich mistrzostwach świata wrocławianki, gdyż jej rywalka jest znacznie wyżej klasyfikowana w rankingu FIDE.
Niestety, rozegrane dzień później dogrywki w szachach szybkich nie były już udane dla naszej reprezentantki. Najlepsza szachistka Niemiec okazała się lepsza od Zawadzkiej wygrywając cały mecz 3:1. Tym samym zawodniczka Polonii już po pierwszej rundzie z uczestniczki turnieju zamieniła się w kibica.
Wrocławiance nie pozostało nic innego jak dopingować drugą z naszych reprezentantek. Monika Soćko bez większych kłopotów awansowała do 1/16 finału mistrzostw. Najlepsza polska szachistka pokonała w dwumeczu Hinduskę Swaminathan Soumyę 1,5:0,5 punktu. Następną rywalką Soćko będzie była mistrzyni świata, reprezentująca obecnie Katar, a pochodząca z Chin - Zhu Chen.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.