Koszykarze Śląska Wrocław wciąż bez wygranej w EuroCupie
Rywale lepiej rozpoczęli to spotkanie i po pierwszej kwarcie prowadzili 9. punktami. Wrocławianie w drugiej części mecz zaczęli jednak grać zdecydowanie pewniej, bo dobrze w ofensywie spisywał się Travis Trice Jr. W efekcie Śląsk na przerwę schodził z dwupunktowym prowadzeniem.
W drugiej połowie rywale szybko odwrócili wynik i znów odskoczyli, ale tylko na trzy punkty.
Jeszcze na początku czwartej kwarty Śląsk przegrywał tylko trzema oczkami (67:70). Przez kolejne ponad cztery minuty wrocławianie nie potrafili jednak zdobyć choćby punktu, rywale odskoczyli na 83:67 i nie pozwolili już sobie wyrwać zwycięstwa. W ostatniej części meczu szwankowała zwłaszcza ofensywna gra Śląska. Zaledwie osiem zdobytych punktów w tej odsłonie przekreśliło szanse drużyny Andreja Urlepa na pierwszą wygraną w tym sezonie europejskich pucharów.
Dla wrocławian porażka w Turcji była trzecią w rozgrywkach EuroCupu. Kolejne spotkanie 17-krotni mistrzowie Polski rozegrają we własnej hali 10 listopada, a ich rywalem będzie Lokomotiw Kubań Krasnodar z Rosji.
Turk Telekom Ankara - Śląsk Wrocław 89:73 (24:15, 16:27, 28:23, 21:8)
Ślask Wrocław: Travis Trice 22, Kodi Justice 15, Cyril Langevine 12, Kerem Kanter 10, Łukasz Kolenda 5, Jakub Karolak 3, Kacper Gordon 2, Aleksander Dziewa 2, Ivan Ramljak 2, Michał Gabiński 0, Szymon Tomczak 0, Jan Wójcik 0.
Najwięcej punktów dla Telekomu: Aaron Harrison 25, Aubrey Dawkins 18, Jajuan Johnson 16, Octavius Ellis 10.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.