Związkowcy z Solidarności chcą unieważnienia przetargu na autobusy elektryczne
Zdaniem Bogusława Jurgielewicza, przewodniczącego zakładowej "Solidarności" w Volvo Polska, specyfikacja została przygotowana z myślą o jednym, może dwóch wykonawcach.
- Nie jest w porządku, by na etapie ogłoszenia przetargu nasza firma nie mogła wziąć w nim udziału - mówi Bogusław Jurgielewicz:
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk nie chciał komentować sprawy i odesłał nas do MPK. Prezes gminnej spółki Krzysztof Balawejder zapewnia, że intencją spółki nie jest, nie było i nie będzie wykluczenie jakiejkolwiek firmy produkującej autobusy elektryczne, a dokumentacja przetargowa została przygotowana zgodnie z obowiązującymi przepisami:
Związkowcy nie zamierzają czekać, biorą pod uwagę także inne rozwiązania:
W ogłoszonym przetargu na 11 elektrycznych autobusów oferty można składać do końca listopada. MPK chce, aby producent dostarczył pojazdy 16 miesięcy po podpisaniu umowy. Zakup, w kwocie 46 mln zł, dofinansuje NFOŚiGW.
Wiadomo, że pierwsze autobusy elektryczne mają być wykorzystywane do obsługi linii K, która łączy południowe i północne osiedla ze ścisłym centrum Wrocławia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.