Pierwsza wygrana w sezonie siatkarzy Cuprum Lubin
Spotkanie rozpoczęło się od skutecznego ataku z prawego skrzydła Remigiusza Kapicy. Wynik wahał się w granicach remisu aż do momentu, gdy punktowym blokiem popisał się Marcin Waliński, a za chwilę asa serwisowego posłał Wojciech Ferens. W pierwszym secie gospodarze pokazali się ze świetnej strony w polu serwisowym. Zaserwowali łącznie cztery asy, psując zagrywkę zaledwie dwukrotnie. W ataku najlepiej spisywali się Kapica i Waliński, dzięki czemu ich przewaga rosła. Pod koniec seta nieprzeciętnym blokiem popisał się japoński rozgrywający Masahiro Sekita, a ostateczny cios zadał kapitan Wojciech Ferens.
W drugą partię lepiej weszli goście. Najlepiej punktował ich atakujący Bartłomiej Bołądź. Siatkarze z Lubina sumiennie odrabiali stratę i do remisu doprowadzili przy stanie 15:15. Nie do zatrzymania był wtedy Kapica i za jego sprawą wynik odwrócił się na korzyść Cuprum (17:15). Nie musieli oni jednak długo czekać na odpowiedź przeciwnika (20:20) i w końcówce zrobiło się gorąco. Ostatecznie także drugi set padł łupem gospodarzy.
Na ostatnią partię siatkarze Cuprum wyszli maksymalnie zmotywowani i już od samego początku widać było, że będą walczyć do ostatniej piłki. Stabilne przyjęcie po ich stronie (63% pozytywnego) dobrze wykorzystywał Masahiro Sekita i kreował ciekawe sytuacje na siatce. Dobre wystawy Japończyka zawodnicy Cuprum Lubin zamieniali na punkty, a rywalom trudno było zatrzymać ich zespół, zmierzający po pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Najlepszym zawodnikiem wybrano japońskiego rozgrywającego, który zdobył aż 3 punkty: atakiem, zagrywką i blokiem. Najlepiej punktującym meczu był natomiast Marcin Waliński.
Cuprum Lubin – Ślepsk Suwałki 3:0 (25:18, 25:22, 25:22)
Cuprum: Waliński, Gunia, Ferens, Sekita, Pietraszko, Kapica, Szymura (L) oraz Maruszczyk, Stępień, Sas (L).
Ślepsk: Łukasik, Makowski, Klinkenberg, Bołądź, Takvam, Sapiński, Czunkiewicz (L), oraz Laskowski, Ziobrowski, Buchowski, Halaba, Smoliński.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.