Pojechali Jelczem w Himalaje. Teraz wrócili do domu

Podróżnicy wrócili już do Jeleniej Góry.
- Zakończyliśmy wyprawę Jelczem w Himalaje - mówi pomysłodawca Maciej Pietrowicz:
Czterdziestoletni Jelcz spisał się na medal, choć nie obyło się bez niespodzianek, opowiada Arkadiusz Peryga, uczestnik wyprawy:
Dziennie podróżnicy pokonywali nawet 500 kilometrów. Jak mówią, byli sensacją na drodze. Celem ich wyprawy była promocja polskiego himalaizmu zimowego. W ambasadach Polski w Teheranie i Ankarze prezentowali historie jeleniogórskiej wyprawy na Annapurnę Południową z 1979 roku.
- To były szczególne spotkania - wspomina Pietrowicz:
I choć przez zawirowania polityczne trzeba było skończyć wyprawę w Iranie, to można i tak zaliczyć ją do udanych. Warto przypomnieć, że Polacy jak pierwsi zdobyli 10 z 14 ośmiotysięczników. Opowieści z wyprawy, a także wystawę zdjęć podróżników z Jeleniej Góry będzie można oglądać na festiwalach górskich w całym kraju.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.