Co za historia! Głowa Chopina... w Radiu Wrocław [ZOBACZ]

Wielkimi krokami zbliża się 75 rocznica uruchomienia rozgłośni Polskiego Radia we Wrocławiu. 

29 września 1946 roku spiker Stanisław Długoszewski wypowiedział pamiętne słowa: „Tu Polskie Radio Wrocław na fali 315,8 metra”. Zdanie to miało znaczenie symboliczne, podobnie jak głowa Chopina, która niemal od początku zdobiła główny hall poniemieckiej rozgłośni przy Alei Karkonoskiej 10. Maria Woś – felietonistka Radia Wrocław, a jednocześnie najdłużej pracujący dziennikarz naszej rozgłośni pierwszy raz zobaczyła ją w 1947 roku, gdy jako nastoletnia dziewczynka została zaproszona do udziału w słuchowisku młodzieży reżyserowanym przez Małgorzatę Sterbównę.

źródło: H. Małachowska "Tu Polskie Radio Wrocław". 

- Pierwszym akcentem, kiedy weszłam pierwszy raz do radia to była głowa Chopina naprzeciw wejścia – wspomina Maria Woś. - Wspaniała, piękna głowa Chopina znana mi z pomnika warszawskiego, z Łazienek, z tej rzeźby Wacława Szymanowskiego. Piękna, czarna, taka hebanowa, z jakimiś takimi złotymi akcentami.

Małgorzata Sterbówna była jednym z pionierów tworzących polską rozgłośnię radiową w powojennym, poniemieckim Wrocławiu. Przed wojną pracowała w rozgłośni Polskiego Radia we Lwowie. Jak pisała w swoich wspomnieniach opublikowanych w książce „Tu Polskie Radio Wrocław" pod red. Heleny Małachowskiej, rzeźba głowy Chopina miała dla powojennych radiowców ogromne znaczenie. W pustym wtedy jeszcze obcym mieście zniszczonym przez Niemców i Sowietów była symbolem ocalałej Polski i jej kultury:

„Nie widać ani choinki, ani karpi na święta. Jest jednak coś więcej: głowa Chopina z pomnika, wydobyta z gruzów. Umieszcza się ja hallu rozgłośni”.

Rzeczywiście głowa Chopina eksponowana była w radiowym hallu przez długi czas. W 1982 roku uwiecznił to w filmie pt. „Wyjście awaryjne” Roman Załuski.

- Ona była przez wiele, wiele lat i potem był jakiś kolejny remont kapitalny i pojawił się nowy wystrój, inny wystrój hallu i zniknęła głowa Chopina – mówi Maria Woś. 

Wspomnienia Marii Woś i nadchodzący jubileusz skłoniły nas radiowców do działania.

- Popiersie Fryderyka Chopina zostało odnalezione – mówi Iwona Rudnik – Inspektor Programu Radia Wrocław. - Bardzo się z tego powodu cieszymy. Będzie odrestaurowane i z okazji 75 rocznicy Radia Wrocław będzie udostępnione naszym radiosłuchaczom w muzeum radiowym.

- To jest cudowne, że się znalazła – nie ukrywa wzruszenia Maria Woś. - Ja się ogromnie cieszę i naprawdę, jeżeli to jest moja zasługa, to jestem z tego powodu ogromnie dumna.

Głowa Chopina może stanowić nie tylko atrakcję i cenną pamiątkę historyczną. Może też stać się pretekstem do przeprowadzenia dziennikarskiego śledztwa. W przywoływanej książce pod redakcją Heleny Małachowskiej znajduje się bowiem przypis mówiący o tym, że głowa Chopina miała zostać znaleziona wśród złomu w Pafawagu. Pojawia się także przypuszczenie, że miała być przetopiona w Hutmenie. Problem w tym, że odnaleziona głowa jest wykonana z gipsu. Czyżby pierwsi powojenni radiowcy aż tak się pomylili?