Jest najmłodszym w historii kierowcą z tytułem mistrzowskim, choć nadal nie ma prawa jazdy
Hubert Laskowski, na co dzień mieszkaniec podwrocławskich Kobierzyc, podbija odcinki specjalne rajdów w krajach bałtyckich. W ten weekend, jak sam przyznaje, przywiózł na Dolny Śląsk kolejne trofeum.
-Teraz wróciliśmy z Litwy, z czwartej rundy mistrzostw Litwy, udało się zająć drugie miejsce w klasie, a co do sukcesów innych, to udało mi się, w wieku 13 lat, zostać najmłodszym w historii motor sportu kierowcą rajdowym z tytułem mistrzowskim. Co do kartingu, to udało mi się zostać mistrzem Czech i trzecim kierowcą świata na mistrzostwach świata.
Dla młodego kierowcy nie jest to jeszcze koniec sezonu. Została mu jeszcze jedna runda mistrzostw Litwy i Łotwy. Manager młodego mistrza - Adrian Wronkowski mówi, że już samo to, że Hubert w tak młodym kieruje autem jest niecodzienne.15 letni Hubert Laskowski swoje pierwsze kroki za kierownicą gokarta stawiał w wieku 4 lat. Dziś młody Kobierzyczanin zasiada już za kierownicą samochodu rajdowego i osiąga w nim niesamowite wyniki. Choć już samo to, że nim kieruje, jak tłumaczy Adrian Wronkowski - manager młodego mistrza, jest niecodzienne.
-To nie jest rzecz codzienna, zresztą to nie jest takie łatwe. Ponieważ wszystkie przepisy światowej federacji sportów motorowych mówią, że aby jeździć w rajdach kierowca powinien posiadać prawo jazdy. Troszeczkę od tego się wyłamały kraje bałtyckie i dopuszczają od 16 roku życia, natomiast w przypadku Huberta, puścili go już w wieku lat 13.
Co Hubert skrzętnie wykorzystuje. Chociażby w ten weekend na Litwie, skąd wrócił z drugim miejscem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.