"Nie da się pracować". Zawiesza się system informatyczny w szpitalu im. Marciniaka
Medycy mówią, że robią wszystko co możliwe żeby pacjenci nie mieli z tego powodu problemów, ale tak nie da się tak pracować, bo wszystko się opóźnia.
Szpital tłumaczy, że placówka działa bez zakłóceń dla chorych, a problemy są przejściowe. O wszystkim została zawiadomiona firma zewnętrzna, która odpowiada za system informatyczny AMMS. Przedstawicielka Asseco Poland Lidia Roman tłumaczy, że informatycy pracują nad rozwiązaniem problemu.
Obecnie we wszystkich szpitalach w Polsce wdrażane są modyfikacje oprogramowania wynikające ze zmiany przepisów i może mieć to wpływ na stabilność pracy systemu - dodaje rzeczniczka Asseco Poland. Z systemu AMMS korzysta w Polsce prawie 300 szpitali. Z rozmów z przedstawicielami kilku dolnośląskich szpitali wynika, że system sprawia okresowe kłopoty już od początku roku, ale nie było konieczności przechodzenia na dokumentacje papierową.
Wyjaśnienie szpitala:
System AMMS działa w Szpitalu im. Marciniaka od 1 stycznia 2015 r. Wdrożony jest m.in. w zakresie oddziałów, poradni. System AMMS jest także zintegrowany z systemem obsługującym diagnostykę obrazową oraz systemem laboratoryjnym.
Szpital nie obserwuje znaczącej awaryjności systemu, problemem są obserwowane okresowe spowolnienia działania systemu. Jednakże Szpital posiada procedury awaryjnego funkcjonowania na wypadek braku dostępu do systemu informatycznego, które zapewniają bezpieczne funkcjonowanie. Szpital w tym czasie działa
bez ograniczeń dla pacjentów. Wszelkie nieprawidłowości działania systemu są na bieżąco zgłaszane do firmy zewnętrznej, z którą Szpital ma podpisaną umowę na świadczenie usług serwisowych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.