To nie "Świat według Kiepskich". Wielorodzinne toalety to norma w Legnicy
- W starej zabudowie nie wszędzie da się wygospodarować wentylowane miejsce na zbudowanie ubikacji - wyjaśnia Janusz Hawryluk, dyrektor Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej w Legnicy. - 2800 mieszkań - brakuje toalet, one są poza mieszkaniami. To jest 41 proc. całości zasobu (należącego do ZGM - przyp.red.). Należy pamiętać, że te domy były budowane ponad sto lat temu. Toalety są na półpiętrach na przykład.
- Na klatce schodowej. Tam mam ubikację, na półpiętrze. Zimą jest ciężko. Dzieci są małe, załatwiają się do nocnika, a ja chodzę i wylewam, bo nie wyobrażam sobie, że - jak zimno jest - żeby moje dziecko wyszło i załatwiało się na klatce. - mówi jedna z mieszkanek.
Wspólne dla sąsiadów toalety na klatkach schodowych to tylko część problemów, z jakimi borykają się legniczanie. W mieście są też takie ubikacje, z których można skorzystać po wyjściu z budynku i przejściu przez podwórze.
POSŁUCHAJ MATERIAŁU:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.