Samorząd skontroluje wałbrzyski szpital. "Oczywista próba odwracania uwagi"
- Będzie kontrola samorządu województwa w Specjalistycznym Szpitalu im. Dr Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. Chodzi o pieniądze - tłumaczy Michał Nowakowski, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
W ubiegłym roku prezydent Roman Szełemej w wałbrzyskim magistracie i szpitalu zarobił ponad 500 tys. zł brutto. Co daje miesięcznie sumę ponad 40 tys. zł. Prezydent nie komentuje informacji o kontroli, ale magistrat wydał oświadczenie, w którym czytamy:
Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej jest od 36 lat czynnym lekarzem i od 10 lat łączy funkcję prezydenta z pracą w Specjalistycznym Szpitalu im. Dr Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. Zarobki prezydenta, który od 10 lat raz do roku składa oświadczenie majątkowe są z tego powodu znane. Podnoszenie sprawy zarobków w kontekście odwołania dyrektor szpitala Marioli Dudziak jest oczywistą próbą odwracania uwagi od istoty sprawy.
W związku z tymi informacjami jest też reakcja samorządu województwa. Wicemarszałek Marcin Krzyżanowski mówi Radiu Wrocław, że zlecono kontrolę w placówce.
-Informacje o zarobkach prezydenta Szełemeja w wałbrzyskim szpitalu podobnie jak wielu mieszkańców Wałbrzycha i regionu nas także zbulwersowały. Zwłaszcza, że prezydent często podkreślał, że jego zaangażowanie w sprawy szpitala nie pociągają za sobą wynagrodzenia.
Jednym z zadań kontrolerów jest zbadanie poziomu wynagrodzenia Prezydenta Wałbrzycha, który od lat pełnił w szpitalu długie dyżury, a w ostatnim czasie kierował też Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym. Prezydent zrezygnował z tej funkcji po tym, gdy Urząd Marszałkowski podjął decyzję o odwołaniu ze stanowiska dotychczasowej dyrektor szpitala - Marioli Dudziak. W środowisku lekarskim zawrzało, czego pokłosiem miał być szereg wypowiedzeń z pracy złożonych przez personel medyczny. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, część lekarzy dopełniła swoich postanowień, które nie były bezpośrednio umotywowane zmianą zarządu szpitala. Z pracy mieli natomiast zrezygnować również członkowie rodziny Romana Szełemeja. Partnerka, oraz córka.
Rzecznik prasowy Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego Michał Nowakowski poinformował, że kontrola urzędu to reakcja na doniesienia ogólnopolskich mediów, według których zarobki prezydenta miasta w wałbrzyskim szpitalu wyniosły w skali bieżącego roku ponad 400 tysięcy złotych, a w samym lipcu ponad 100 tysięcy złotych.
Jak wyjaśnił, kontrola będzie przeprowadzona zarówno w zakresie poziomu wynagrodzenia prezydenta Wałbrzycha jak i piastowanych przez niego stanowisk w placówce. "Zwróci uwagę również na zgodność wymiaru czasu pracy prezydenta Wałbrzycha z ewidencją czasu pracy na zajmowanych stanowiskach oraz jego pokrycia z zapisami w dokumentacji medycznej pacjentów, którym były udzielane przez Pana Romana Szełemeja świadczenia medyczne" - zapowiedział. Kontrolą objęty zostanie okres od 1 stycznia do 31 sierpnia 2021 roku.
W komunikacie przypomniano też, że urząd marszałkowski prowadzi już w wałbrzyskim szpitalu wojewódzkim kontrolę obejmującą realizację procedur gospodarki produktami leczniczymi (lekami opioidowymi i psychotropowymi, których stwierdzono braki), a także wieloobszarowy audyt obejmujący: zamówienia publiczne, finanse i księgowość, wynagrodzenia i sprawy kadrowe oraz systemy informatyczne i zarządzanie jakością w ochronie zdrowia.
OŚWIADCZENIE UMWD: Zarobki prezydenta Wałbrzycha pod lupą urzędu marszałkowskiego
Do tematu będziemy wracać. CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.