Aktywiści rozpoczęli protest przed Urzędem Wojewódzkim
Od trzech tygodni grupa uchodźców jest zakleszczona pomiędzy polskimi i białoruskimi służbami. Najprawdopodobniej wszyscy pochodzą z Afganistanu. Według aktywistów ich stan zdrowia się pogarsza, natomiast medykom uniemożliwia się dotarcie na miejsce. "Nie opuścimy tego miejsca dopóki nasze żądania nie zostaną spełnione. Okupacja będzie trwać do skutku - przekonują protestujący przed Urzędem Wojewódzkim i podkreślają, że to co się dzieje to wina polskiego rządu. Protest zaczął się od kilku osób, ale teraz jest już ponad 20. Część z nich przykuła się do barierek przed gmachem urzędu wojewódzkiego. Rzecznik wojewody - Aleksandra Osman odmówiła komentarza. Protestujący podkreślają jednak, że to właśnie wojewoda reprezentuje rząd w naszym regionie i chcą aby zainterweniował we władzach centralnych.
Na miejscu są wrocławscy policjanci. Według naszych nieoficjalnych informacji, zaczęli legitymować protestujących.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.