Czy wałbrzyski lekarz zmarł z przepracowania?
Do kwestii czasu pracy lekarzy wałbrzyskiego szpitala odniósł się rzecznik Marszałka Województwa Dolnośląskiego, któremu podlega Szpital im. Sokołowskiego. - Lekarze pracują w/g ustalonego harmonogramu - wyjaśnia Michał Nowakowski
Lekarze w szpitalu na Piaskowej Górze są zatrudnieni na podstawie umów o pracę oraz tak zwanych kontraktów. - W przypadku tych pierwszych stosowane są dodatkowe klauzule - dodaje Nowakowski
Na takiej też umowie (kontrakt) pracował zmarły anestezjolog. Jak podaje właściciel szpitala wałbrzyskiego szpitala górniczego - w ostatnim tygodniu (pomiędzy 16 a 22 sierpnia) lekarz pełnił 2 ponad 16-godzinne dyżury i jeden 24-godzinny. Między dyżurami miał 11 godzin przerwy.
Jak mówi dr Piotr Karniej z Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego, wielu lekarzy pracuje w kilku miejscach.
Sprawą śmierci 39-latka zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu.
POSŁUCHAJ WIĘCEJ:
cz.1
cz.2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.