Wieczór z Dolnego Śląska. Park Grabiszyński: Miejska puszcza

jk | Utworzono: 2021-08-24 07:00 | Zmodyfikowano: 2021-08-24 07:01
Wieczór z Dolnego Śląska. Park Grabiszyński: Miejska puszcza - zdjęcie ilustracyjne; fot. archiwum radiowroclaw.pl
zdjęcie ilustracyjne; fot. archiwum radiowroclaw.pl

Grupa społeczników, bo to słowo chyba będzie najbardziej odpowiednie, postanowiła wydać album „Park Grabiszyński. Miejska puszcza". To wydawnictwo na wiele sposobów niezwykłe. O szczegółach Maciej Sas rozmawiał w „Wieczorze zDolnego Śląska" z trzema paniami zaangażowanymi w tę sprawę: Joanną Stogą, fotografką przyrody z Rady Społecznej Parku Grabiszyńskiego, redaktor prowadzącą albumu, autorką części zdjęć, Ewą Zacharą z Rady Społecznej Parku Grabiszyńskiego, grupa 51, autorką tekstów w albumie oraz
Olgą Szelc z Ośrodka Działań Artystycznych FIRLEJ, sekretarz zarządu Osiedla Stare Miasto, miłośniczką Parku, która stanowiła wsparcie redakcyjne albumu.

POSŁUCHAJCIE: 

 

 


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Wroclawianka2021-08-24 18:11:10 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Trzymam kciuki za ten pomysł!
~Pako2021-08-24 19:26:30 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
Oby jak najczęściej i naj więcej takich inicjatyw w regionie
~Czy to tam2021-08-24 14:22:59 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
gdzie Koreańczycy mają pole golfowe?
~ekoeko2021-08-24 08:45:39 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
Park Grabiszyński: Miejska puszcza. Brzmi dumnie. Niestety we Wrocławiu najczęściej wycinane są drzewa rosnące w centrum miasta. Dr Zbigniew Szkop, adiunkt na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, przed rokiem oszacował w ramach grantu NCN, że rosnące w Warszawie drzewa przyuliczne, oczyszczając powietrze, generują dla społeczeństwa korzyści, których wartość można oszacować na około 1,8 mln (750 tys. – 2,9 mln) zł rocznie. Badanie dotyczyło wybranych 150 tys. drzew. Tymczasem szacuje się, że w Warszawie rośnie ich około 9 mln. Same wyniki co do otrzymanej wartości nie zaskoczyły, gdyż są spójne z wynikami analogicznych badań wykonanych w przeszłości. Co jednak ważne - badanie to pokazało, że wartość tej usługi może być około 2 razy większa dla drzew przyulicznych, niż dla innych drzew, rosnących w mniej zanieczyszczonym środowisku. Warto więc sadzić drzewa przyuliczne. A drzew przyulicznych od kilku lat we Wrocławiu prawie się nie sadzi. Ostatnie takie zasadzone niedaleko ulicy, widziane przez mnie, drzewo to dąb szypułkowy ufundowany przez Szwedów. Posadzono go w Centrum Historii Zajezdnia przy ulicy Grabiszyńskiej. Dąb posadzono w głębi na stoku, obok posadowiono tablicę upamiętniającą fundatorów. Przy okazji pytanie do Zieleni Miejskiej: Ile milinów drzew rośnie we Wrocławiu?