Theo i jego Grand Prix [ZWYCIĘZCY NOWYCH HORYZONTÓW]
"Theo i jego metamorfozy" z Grand Prix Nowych Horyzontów. Jury za najlepszy film w konkursie głównym uznało opowieść o chłopcu z z zespołem Downa, który żyje w lesie z ojcem - artystą-fotografem. W festiwalowej rozmowie dostępnej na stronie nowehoryzonty.pl reżyser „Theo...” Damien Odoul zdradza, że najważniejsza w kinie jest dla niego energia.
Dla mnie niezbędne jest, żeby naładować "tu i teraz". Jak w elektryczności używamy ładowarek, tak ja ładuję chwilę obecną. Robię to, żeby widz mógł podczas seansu doświadczyć przestrzeni, a nie czuł upływającego czasu.
Z kolei laureat nagrody publiczności za „Śmierć niewinności i grzech nieistnienia” George Peter Barbari zapamięta Nowe Horyzonty do końca życia, nie tylko dzięki nagrodzie od widzów. Sam we Wrocławiu po raz pierwszy zobaczył własny debiut w kinie.
Światową premierę "Śmierć" miała na Berlinale, które w tym roku zorganizowano jedynie online. Nie przeszkodziło to jednak, by film o podróży grupy młodych mężczyzn do domu publicznego stał się sensacją na światową skalę. Podobnie jak inny tytuł z berlińskiej sekcji Panorama - o młodzieńcu z trisomią, który mieszka w lesie z ojcem, artystą-fotografem. To właśnie "Theo i jego metamorfozy" znalazł uznanie u jury, które, jak zdradza Aleksandra Pawełczyk z Nowych Horyzontów, obradowało w tegorocznym składzie wyjątkowo długo.
Wyróżnienie powędrowało do egipskiego filmu "Pióra".
Dwa nagrodzone filmy można zobaczyć jeszcze w niedzielę 22 sierpnia na seansach w Kinie Nowe Horyzonty. Festiwal online potrwa zaś do 29 sierpnia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.