Mogli wejść do symulatora dachowania, zwiedzić wóz strażacki i udzielić pierwszej pomocy
Podczas dwugodzinnego festynu z udziałem różnych służb mundurowych dużo mówiło się o pierwszej pomocy, bezpieczeństwie ruchu drogowego i znakach drogowych. Na maluchach niezmiennie największe wrażenie zrobił wóz strażacki, motocykl policyjny, a także wnętrze karetki pogotowia.
- Dziecko to jest po prostu w raju. On ma obsesję na punkcie numeru alarmowego, codziennie tylko rano on "ioio" słucha. Byłam przed chwilą w karetce i robiłam pierwszą pomoc. Dosłownie już wszędzie była i leci już trzecie okrążenie. O pociągach się dowiedziałam, a nawet o wojsku. Można było zobaczyć różne pistolety, karabiny. Bardzo ciekawie.
W tym roku uczestnicy pikniku mieli także okazję wejść do symulatora dachowania, a także założyć alkogogle, które pozwalają zobaczyć świat oczami osoby, która spożyła alkohol.
Magdalena Szumiata z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przyznaje, że rozmów o bezpieczeństwie nigdy nie jest za wiele.
- Stawiamy na bezpieczeństwo, na drogach i w drodze do szkoły. Chcemy, żeby dzieci miały świadomość tego, że potrzebne są odblaski i muszą być widoczne na drogach. Wierzymy, że dzieci będą wymuszały na rodzicach bezpieczeństwo za kierownicą, przy przechodzeniu przez pasy.
Na tegorocznym pikniku bezpieczeństwa byli obecni między innymi: przedstawiciele legnickich służb mundurowych z Komendy Powiatowej Policji, Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, ale również Szpitalny Oddział Ratunkowy, Inspekcja Ruchu Drogowego, Koleje PKP, Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu czy też Służba Celno-Skarbowa.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.