W czasie pandemii częściej niż w poprzednich latach reagujemy na przemoc
Pandemia ruszyła sumienia. W poprzednim roku wrocławianie zdecydowanie częściej zawiadamiali o przemocy, której byli świadkami - na ulicy, czy za ścianą - wynika z danych wrocławskiego MOPS-u:
- mówiła Agnieszka Strzecha z wrocławskiego zespołu ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie. W 2019 roku zgłoszeń od osób prywatnych dotyczących przemocy było 129, w 2020 - 217, czyli niemal o połowę więcej. W tym roku z prośbą o interwencję od pracowników MOPS-u zwrócilo się do tej pory niemal sto osób.
- Gdy widzimy lub podejrzewamy, że komuś dzieje się krzywda, zawsze powinniśmy zareagować - przekonuje Izabela Pawłowska Przewodnicząca Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie:
Wszystkie zgłoszenia - także te anonimowe - są weryfikowane. Gdy przypuszczenia się potwierdzają, zakładana jest Niebieska Karta - dla rodzin, w których dochodzi do przemocy. W tym roku we Wrocławiu takich kart założono 849.
POSŁUCHAJ CAŁEJ RELACJI:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.