Czy mieszkańcy gminy Kunice odwołają wójta?
W Kunicach zaostrza się spór o powołany Zakład Usług Komunalnych i podwyżki opłat za wodę i ścieki. Mieszkańcy są oburzeni, zarzucają wójtowi nepotyzm i działanie na szkodę gminy. Z ich relacji wynika, że o powołaniu spółki komunalnej zostali poinformowani po fakcie w formie wrzuconych ulotek do skrzynek pocztowych. - Wnioski i prośby mieszkańców zostały zlekceważone przez wójta - mówi Paweł Garbicz ze Stowarzyszenia Ruch Społeczny Gminy Kunice.
- Była sesja rady, na której mieszkańcy zaapelowali o wstrzymanie prac nad ZUK-iem. Został złożony wniosek o likwidację ZUK-u i zawiązania zakładu budżetowego. Wójt wprost powiedział, że on się nie musi mieszkańców pytać, że do tej pory podejmował decyzje jednostronnie. To poruszyło mocno mieszkańców.
Wójt Zdzisław Tersa odpiera zarzuty mieszkańców tłumacząc, że o planach powołania spółki informował radnych już w ubiegłym roku na komisjach i sesjach rady, a zaproponowane przez niego taryfy zostały zaakceptowane przez Wody Polskie.
- Cała procedura powołania spółki odbyła się zgodnie z przepisami. Radni zaakceptowali to no najlepszym dla mnie rozwiązaniem było powołanie spółki naszej, gdzie my będziemy mieli duży wpływ na jakość tych usług, ja tutaj nic nie zataiłem przed nikim.
Mieszkańców gminy te zapewnienia jednak nie przekonują. Stowarzyszenie Ruch Społeczny Gminy Kunice złożyło w tej sprawie zawiadomienie do Prokuratury, a także wniosło o przeprowadzenie kontroli do Wód Polskich, Regionalnej Izby Obrachunkowej i Najwyższej Izby Kontroli, a jesienią ma się odbyć referendum w sprawie odwołania wójta.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.