Kolejna odsłona sporu pomiędzy Wodami Polskimi a wrocławskim MPWiK
Wody Polskie skontrolują Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu. Chodzi o to, że na 21 przelewów burzowych gminna spółka ma tylko jedno pozwolenie wodno-prawne na zrzucanie ścieków komunalnych do Odry.
Prezes Wód Polskich Przemysław Daca mówi Radiu Wrocław, jakie zastrzeżenia ma do gminnej spółki:
Przemysław Daca uważa, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca:
Martyna Bańcerek, rzeczniczka wrocławskiego MPWiK odpowiada na zarzuty Wód Polskich:
Martyna Bańcerek tłumaczy, że prawo wodne zmieniło się w 2017 roku, wtedy nałożono obowiązek posiadania pozwoleń wodno-prawnych:
Wody Polskie nie zatwierdziły nadal nowych taryf zaproponowanych przez gminną spółkę. MPWiK chce, aby opłaty za wodę wzrosły w sumie o 8 proc, a za ścieki o 9 proc. Wody Polskie uważają, że proponowane podwyżki są zbyt wygórowane i wyliczają, że gminna spółka w latach 2015, 2018 i 2019 wypłaciła miastu w formie dywidendy w sumie 77 milionów złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.