Wiktoria Kuczyńska dołącza do Ślęzy Wrocław
Pochodząca z Tarnowa Kuczyńska w Gorzowie grała od sezonu 2017/2018, wcześniej reprezentując miejscowy Pałac Młodzieży. W 2016 roku, mając zaledwie 15 lat, mierzyła się ze Ślęzą Wrocław w ćwierćfinałach mistrzostw Polski U-18, rzucając wówczas 18 punktów. Rok później poprowadziła klub ze swojego rodzinnego miasta do 5. miejsca w kraju w turnieju finałowym MP U-16, zdobywając średnio 21 oczek na mecz.
Po przejściu do gorzowskiego AZS-u Kuczyńska z miejsca stała się ważną postacią pierwszoligowej drużyny rezerw, w debiutanckim sezonie na zapleczu EBLK notując średnio 12 punktów, 3 zbiórki i 2.9 asysty na mecz. Wraz ze swoimi koleżankami sięgnęła także po wicemistrzostwo Polski w kategorii U-22. Rozwój perspektywicznej rozgrywającej zatrzymała kontuzja kolana, która wyłączyła ją z gry na cały sezon 2018/2019. Po długiej rehabilitacji nowa rozgrywająca Ślęzy wróciła do gry na mecz 1. kolejki I ligi i po ponownej aklimatyzacji na parkietach (9 punktów na inaugurację) zanotowała najlepszy sezon w dotychczasowej karierze. 16.5 punktu, 2.8 zbiórki, 3.5 asysty i debiut w Energa Basket Lidze Kobiet. W miesiąc po 18. urodzinach zagrała osiem minut w meczu z Eneą AZS-em Poznań.
– Spędziłam cztery lata w Gorzowie Wielkopolskim, uważam, że były to bardzo dobre cztery lata. W tym czasie bardzo dużo się nauczyłam, zebrałam wiele doświadczeń – podkreśla Kuczyńska.
Minione rozgrywki potwierdziły reputację Kuczyńskiej jako jednej z najbardziej utalentowanych rozgrywających młodego pokolenia. Choć wciąż były to epizody, nowa zawodniczka Ślęzy wystąpiła w sześciu spotkaniach EBLK, zdołała też zanotować swoje pierwsze punkty na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Rywalizując na zapleczu Ekstraklasy rozdała 72 asysty, do których dołożyła 191 oczek. Teraz, jak podkreśla Wiktoria, pora na krok naprzód.
– To zawodniczka, która jest predysponowana i będzie przygotowywana do prowadzenia gry. Nad tym się będziemy przede wszystkim koncentrować. Wiktoria ma doświadczenie z różnych etapów mistrzostw młodzieżowych – U-18 i U-22. W Gorzowie ogrywała się także w pierwszej lidze, a to co wywalczy sobie u nas w Ekstraklasie… Są cztery młode zawodniczki rywalizujące o miejsce, wszystko jest w ich rękach i nogach. Od ich postawy na treningach będzie zależeć to, ile czasu będą spędzać na parkietach ligowych – wyjaśnia trener Arkadiusz Rusin.
Młoda zawodniczka 1KS-u zdaje sobie sprawę, że musi zrobić dobre wrażenie na swoim nowym trenerze, ale deklaruje, że jest gotowa na to wyzwanie.
– Na pewno trener Rusin będzie oczekiwał stuprocentowego zaangażowania w każdym momencie, na każdym treningu i meczu. Dla mnie najważniejsze oprócz zajęcia jak najwyższego miejsca i awansu do play-offów będzie mój indywidualny rozwój. Zrobię wszystko, aby spełnić te cele – kończy Kuczyńska.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.