Spacer z psem po Karkonoskim Parku Narodowym? Już nie wszędzie będzie to legalne
Psów nie można tam wyprowadzać na smyczy, ani w żaden inny sposób, mówi Anna Mitek z KPN:
Szlaki, na których nie można wędrować z psami są oznaczone specjalnymi tabliczkami. Choć to ustawa o ochronie przyrody zabrania wprowadzania psów do parków narodowych i rezerwatów, to plany ich ochrony mogą wprowadzać odstępstwa. W Karkonoszach odstępstwa obejmują większość, bo ponad 200 km szlaków. Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak mówi, że zakazów dla psów nie powinno być:
W świecie psiarzy wywołało to reakcję, że park zabiera im możliwości chodzenia po górach. To nieprawda, mówi Anna Mitek. Choć wiele innych górskich parków narodowych psów wprowadzać nie pozwala, to w Karkonoszach turyści z czworonogami są nadal mile widziani, choć nie wszędzie:
W Internecie pojawiły się wpisy odżegnujące przyrodników od czci i wiary, za to że zakazują spacerów z psami po szlakach turystycznych. Jednak to posiadacze psów sprawiają problemy na szlakach, bo przecież psy nie są winne, mówi przyrodnik Dariusz Kuś:
Około tysiąca psich interwencji rocznie, jakie odnotowują jednak parkowe służby, zwykle dotyczy puszczania psów luzem, zgubienia zwierząt lub pokąsania ludzi przez psy. W tym roku park odnotował już 9 tysięcy psów zwiedzających jego teren. Nie jest znana liczba nierejestrowanych wejść. Może to być nawet drugie tyle.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.