Jacek Sutryk tańczy, gotuje, gra w piłkę. Prezydent, czy influencer?
Prezydent Poznania prezentował się na ringu, prezydent Warszawy pokazywał się z rodziną i psem. Politycy doskonale wiedzą, że to między innymi od tego, czy zdobędą sympatię mieszkańców zależeć będzie potem ich wyborczy wynik. Doskonale o tym zdaje się wiedzieć także prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który przyzwyczaił już mieszkańców, że kwestie związane z miastem są tylko częścią jego aktywności w sieci:
Dr Milena Drzewiecka, specjalista od wizerunku Uniwersytetu SWPS przypomina, że istnieją też zagrożenia związane z dużą aktywnością w internecie.
- Jeśli polityk zaprosi media i obywateli do swojego życia prywatnego, to już ich z tego życia nie wprosi - tłumaczy dr Drzewiecka:
Podczas pierwszej fali pandemii prezydent Wrocławia organizował codzienne relacje na żywo, w których raportował o bieżącej sytuacji. Wyliczył wtedy, że mówił w sumie do mieszkańców ponad 36 godzin. Ci śledzący jego profile mogą zobaczyć też jak Jacek Sutryk, gotuje, rapuje, czyta bajki dzieciom czy biega. Nie wszystkim jednak to się podoba, o czym mówi szef klubu Nowoczesna Piotr Uhle.
- Prezydent Wrocławia pogubił się w komunikacji z mieszkańcami. Pozuje na otwartego, fajnego gościa - mówi Uhle:
Robert Grzechnik, radny klubu PiS mówi, że cieszy się z aktywności prezydenta, bo wtedy, jak mówi Grzechnik, Jacek Sutryk ma mniej czasu na podejmowanie złych decyzji dla miasta:
A tak uwagi dotyczące aktywności prezydenta w sieci komentuje dr Milena Drzewiecka:
Prezydent Wrocławia prowadzi swoje konta na Facebooku, Instagramie i Twiterze, swoje konta w mediach społecznościowych doczekał się także jego kot Wrocek.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.