Anna Jakubiuk zostaje w Ślęzie Wrocław
Jakubiuk dołączyła do 1KS-u w październiku 2020 roku i choć trener Rusin mówił, że będzie potrzebowała czasu, żeby zgrać się z zespołem, nic takiego nie miało miejsca. Była skrzydłowa m.in. Wisły Kraków i Arki Gdynia z miejsca stała się ważnym elementem w układance szkoleniowca Ślęzy, wychodząc w pierwszej piątce w 18 z 20 spotkań EBLK w sezonie 2020/2021. To, jak istotną rolę odgrywała Jakubiuk w zespole dwukrotnych mistrzyń Polski najlepiej podkreśla fakt, że w sezonie zasadniczym była piątą koszykarką w lidze pod względem rozegranych minut.
To naturalnie przełożyło się na osiągnięcia statystyczne. Pod każdym względem był to najlepszy sezon Jakubiuk w dotychczasowej karierze. Do tej pory jej skuteczność rzutów z gry nie przekraczała 40 proc., w tym sezonie wyniosła 53.8 proc., dzięki czemu 27-latka zdobywała co mecz blisko 10 punktów. Do tego znakomicie odnajdowała się na atakowanej tablicy – choć wzrost nie predysponuje jej do walki o zbiórki w ataku, to ze średnią 2.6 na mecz znalazła się na 9. miejscu wśród wszystkich koszykarek Energa Basket Ligi Kobiet ex aequo wraz z Draganą Stanković z CCC Polkowice i Shante Evans z Basketu Bydgoszcz.
– Rzeczywiście był to mój najlepszy sezon w karierze. Czułam, że jestem w dobrej formie. Do tego trener Rusin dał mi wiele minut na parkiecie i starałam się wykorzystać ten czas jak najlepiej mogłam – mówi Jakubiuk i podkreśla, że zaufanie, jakim obdarzył ją trener Ślęzy miało znaczenie przy przedłużeniu umowy. – Zdecydowałam się zostać we Wrocławiu, ponieważ dobrze czuję się w tym mieście. Jestem zadowolona z współpracy z trenerem Rusinem. Podoba mi się jego koncepcja koszykówki i dobrze gra mi się w tym systemie, dlatego też nie musiał mnie długo namawiać do pozostania w drużynie na kolejny sezon – dodaje skrzydłowa Ślęzy.
– Ania to zawodniczka, z którą dobrze mi się współpracuje. Na przedłużenie kontraktu zdecydowany byłem już po sezonie, gdy ustaliliśmy z panią prezes, że zaczynamy budowę zespołu. Rozmawiałem z nią jako pierwszą i szybko się dogadaliśmy się na linii trener-zawodnik – wyjaśnia trener Arkadiusz Rusin
Progres Jakubiuk nie umknął uwadze selekcjonera reprezentacji Polski. W minionym miesiącu żeńska Kosz Kadra spotkała się na serii zgrupowań i gier towarzyskich. Trener Maros Kovacik powołał zawodniczkę 1KS-u na wszystkie akcje szkoleniowe, w których prezentowała równy, wysoki poziom.
– Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w tych zgrupowaniach. Miałam możliwość trenowania oraz grania meczów z bardzo dobrymi zespołami, które brały udział w EuroBaskecie. Myślę, że dzięki temu zebrałam trochę doświadczenia, co pozwala mi się rozwijać jako zawodniczce – podsumowuje lato z Kosz Kadrą Jakubiuk.
Sztab Ślęzy Wrocław po trudnym sezonie, w którym koszykarki 1KS-u zajęły 9. miejsce w lidze, celuje w powrót do czołowej ósemki Energa Basket Ligi Kobiet. Taki cel przyświeca również pierwszej ogłoszonej zawodniczce żółto-czerwonych w sezonie 2021/2022.
– Oczywiście nie da się ukryć, ze poprzedni sezon nie był dla nas udany. Moim zdaniem plan minimum to wejście do play-off. Mam nadzieję, że uda się fajnie zgrać drużynę po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym i będziemy mogli walczyć o jak najwyższe cele – kończy skrzydłowa Ślęzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.