Mieszkańcy kraju libereckiego wezwali KE, by włączyła się do polsko-czeskich negocjacji
List został skierowany do komisarza do spraw środowiska Virginijusa Sinkevičiusa. Stowarzyszenie z Uhelnej pisze w nim, że mieszkańcy zostali wykluczeni z procesu decyzyjnego, podczas gdy wbrew postanowieniu TSUE trwa wydobycie w Turowie.
"Z niepokojem przyglądamy się tempu, w jakim Czechy i Polska dążą do zawarcia umowy. Odczuwamy ogromną niepewność, ponieważ oba kraje nie informują o postępach i o środkach, które mają ochronić nasze domy i wodę oraz naszą przyszłość. Uważamy, że bez bezpośredniego udziału Komisji Europejskiej niemożliwe jest osiągnięcie porozumienia, które naprawi naruszenia prawa unijnego i będzie skutecznie chronić nasze środowisko" - czytamy w liście, pod którym podpisało się ponad trzydzieścioro mieszkańców Liberca, Uhelnej i innych miejscowości.
Prowadzone w Pradze negocjacje w sprawie Turowa trwają z przerwami od 17 czerwca. Zostaną wznowione w przyszły czwartek.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.