Areszt dla kobiety za zaatakowanie i groźby wobec sąsiadów
Aspirant szt. Monika Kaleta poinformowała w czwartek, że funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Leśnej na Dolnym Śląsku otrzymali zgłoszenie, dotyczące wtargnięcia agresywnej 45-latki do mieszkania sąsiadów.
"Kiedy przyjechali pod wskazany adres, nie zastali już kobiety, natomiast zgłaszający zrelacjonował, iż znana mu kobieta wtargnęła do niego do domu i wyzywała go słowami wulgarnymi. Ponadto kierowała wobec niego groźby karalne. Policjanci udali się do mieszkania sprawczyni, jednak nikogo w nim nie zastali. Poinformowali pokrzywdzonego o toku postępowania i możliwości złożenia stosownego zawiadomienia o przestępstwie w tej sprawie" - powiedziała policjantka.
Dodała, że w drodze powrotnej mundurowi odebrali ponowne zgłoszenie od pokrzywdzonego.
"Z relacji mężczyzny wynikało, że będąc na spacerze z żoną zostali zaatakowani nożem przez tę samą kobietę. Agresywna 45-latka ponownie uciekła przed przyjazdem patrolu policji. Poszkodowane osoby zostały przetransportowane do szpitala" - powiedziała policjantka.
Policjanci ustalili, że kobieta może tym razem przebywać w swoim mieszkaniu. Postanowili wejść siłowo. Dopiero wtedy podejrzana otworzyła drzwi i została zatrzymana. Usłyszała zarzuty gróźb karalnych oraz spowodowania uszkodzenia ciała, skutkującego rozstrojem zdrowia na czas poniżej 7 dni.
Decyzją Sądu Rejonowego w Lwówku Śląskim została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa podejrzanej grozi do 2 lat więzienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.