Zagłębie - GKS 1:1: Na ratunek Bartczak

Po stracie Iljana Micanskiego wszyscy zastanawiali się w Lubinie, kto będzie teraz strzelał dla Zagłębia bramki. Nikt nie spodziewał się, że najlepszym strzelcem zespołu będzie po 13. kolejkach Mateusz Bartczak. Defensywny pomocnik ma na koncie cztery gole. Uratował drużynie punkt w Kielcach, dał zwycięstwo w Poznaniu, a w niedzielę znów uchronił zespół przed porażką w starciu z GKS-em.

Wynik trzeba było ratować, bo Zagłębie pierwszą połowę całkowicie przespało. Piłkarze Marka Bajora byli tłem dla bełchatowian, którzy od pierwszych minut przeważali. W 26. minucie po przechwycie Janusza Gola, piłkę dostał Maciej Małkowski, ale obrońców Zagłębia niezbyt to interesowało. Pomocnik GKS-u wykorzystał ich bierną postawę, uderzył z 18 metrów, a piłka po rykoszecie wpadła do siatki, mimo że Bojan Isailović miał ją na rękawicach.

Gospodarze odpowiedzieli przed przerwą tylko jedną akcją. Dawid Plizga efektownie minął rywali, ale strzelił wprost w Łukasza Sapelę.

Po przerwie Zagłębie powoli, ale jednak się rozkręcało. Świetnie spisywał się Sapela, ale w końcu musiał skapitulować. Szymon Pawłowski podał w pole karne do Mouhamadou Traore, ten odegrał na 16 metr do Bartczaka, a pomocnik uderzył precyzyjnie, tuż obok słupka.

W końcówce Zagłębie mogło nawet pokusić się o zwycięstwo. Sapela znakomicie obronił jednak strzał Pawłowskiego i Reiny, a sędzia nie zauważył faulu na Plizdze w polu karnym.

Dawid Plizga po meczu przyznał, że znów zabrakło skuteczności:

Wtórował mu strzelec bramki dla Zagłębia, który był wyraźnie rozczarowany podziałem punktów.

KGHM Zagłębie Lubin - PGE GKS Bełchatów 1:1 (0:1)
M. Bartczak 78' - Małkowski 26'

KGHM Zagłębie Lubin: Bojan Isailović - Bartosz Rymaniak, Csaba Horvath, Sergio Mauricio Reina Piedrahita, Przemysław Kocot - Mateusz Bartczak, Damian Dąbrowski (72. Duszan Djokic), Adrian Błąd (46. Łukasz Hanzel), Szymon Pawłowski - Dawid Plizga, Mouhamadou Traore.

PGE GKS Bełchatów: Łukasz Sapela - Zlatko Tanevski, Mate Lacić, Marcin Drzymont, Jacek Popek - Grzegorz Baran, Janusz Gol, Tomasz Wróbel (75. Marcus da Silva), Mateusz Cetnarski (70. Kamil Poźniak) - Maciej Małkowski, Dawid Nowak (82. Marcin Żewłakow).