Chciał upamiętnić słynnego atletę - postawił mu pomnik na swój koszt
fot. Barbara Szeligowska
Rajmund Niwiński zdobył w czasie wojny krzyż Virtuti Militari, po wojnie był szykanowany przez Urząd Bezpieczeństwa, a potem zasłynął jako człowiek o nadludzkiej sile - mówi Sławomir Juszczak:
Na wniosek Sławomira Juszczaka urząd do spraw kombatantów i osób represjonowanych wystąpił do prezydenta Polski o nadanie Rajmundowi Niwińskiemu Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski.
Rajmund Niwiński junior, syn człowieka o nadludzkiej sile, przyznaje, że życiorys ojca jest godny podziwu:
Pomnik, sfinansowany przez Sławomira Juszczaka, stanął na skwerze przy ul. Głównej. Jego odsłonięcie jest zaplanowane na połowę lipca.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Mieszkaniec2021-06-26 17:32:02 z adresu IP: (81.219.xxx.xxx)
Odpowiedz
Zdjęcie zrobione, jeszcze przed ukończeniem pomnika, aktualnie pomnik jest już gotowy.
zgłoś do moderacji
~Księżna2021-06-23 21:34:38 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Ale że co?