Debata polityczna: Wybory w Rzeszowie, Kątach Wrocławskich i Boguszowie. Protest pielęgniarek
W Kątach Wrocławskich i Boguszowie decyzje zapadły. W Bogatyni i Lubaniu potrzebne będą dogrywki. Według nieoficjalnych informacji Julian Żygadło - pełniący dotąd obowiązki burmistrza - został burmistrzem Kątów, uzyskując w pierwszej turze wyborów uzupełniających 60-procentowe poparcie. Niemal 55 procent głosów zdobyła wczoraj Sylwia Dąbrowska. To ona, nie wspierany przez PiS Krzysztof Kumorek, będzie już po pierwszej turze burmistrzem Boguszowa.
W Bogatyni z nieoficjalnych informacji wynika, że kandydat PiS-u Wojciech Dobrołowicz uzyskał 49 procent poparcia, drugi był społecznik Ireneusz Kropidłowski mający 18 procent głosów. Druga tura będzie też potrzebna w gminie Lubań. 27 czerwca o stanowisko wójta walczyć będą dwie panie - Małgorzata Hercuń-Dąbrowicka i Aneta Usyk.
Konrad Fiołek, kandydat opozycji, wygrał pierwszą turę wyborów na prezydenta Rzeszowa. Otrzymał 55,8 procent głosów. Na drugim miejscu w Rzeszowie znalazła się Ewa Leniart, popierana przez PiS, na którą głosowało 25 procent wyborców, na trzecim - kandydat Konfederacji Grzegorz Braun, który zebrał 9,8 procent głosów. Marcin Warchoł, popierany przez Solidarną Polskę i Porozumienie, otrzymał 9,3 procent głosów.
Czy partyjny szyld ciąży czy dodaje skrzydeł w wyborach w miastach i gminach? To wszystko komentowali w Debacie Politycznej Radia Wrocław dolnośląscy politycy.
Rozmawialiśmy także o strajku pielęgniarek. Tydzień temu kilkadziesiąt pielęgniarek i położnych wzięło udział w proteście ostrzegawczym zorganizowanym przed Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. Pielęgniarki nie zgadzają się z zapisami ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Według protestujących nowe przepisy mają premiować pielęgniarki z wyższym wykształceniem.
Podobne akcje ostrzegawcze były zorganizowane także w innych dużych miastach. Pielęgniarki zapowiadają, że to dopiero początek walki o realizację przez resort zdrowia ich postulatów. Na 15 czerwca planują dużą manifestację w Warszawie, w ostateczności nie wykluczają także strajku generalnego.
Robert Pieńkowski z PiS mówił nakłady na służbę zdrowia rosną i te pensje rząd Zjednoczonej Prawicy podnosi i będzie podnosił:
Monika Włodarczyk z Koalicji Obywatelskiej mówiła, że pielęgniarki zarabiają zdecydowanie za mało. Dodała też, że tylko dzięki ich determinacji udało im się "wyrwać od rządu" dodatki covidowe:
Marek Dyduch z Lewicy mówi, że na problem trzeba byłoby spojrzeć ponadpolitycznie:
Paweł Przystawa z Konfederacji mówi, że pielęgniarek jest dramatycznie mało, a szykują się kolejne problemy, bo strajkują także ratownicy medyczni:
Radosław Zysnarski z PSL mówi, że system jest zepsuty i trudno go naprawić. Rząd na to nie ma pomysłu:
Posłuchaj debaty:
cz.1
cz.2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.