Rzeźbiarka Ludwika Ogorzelec laureatką Nagrody im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Ludwika Ogorzelec urodziła się 5 stycznia 1953 r. w Chobieni na Dolnym Śląsku. W 1983 r. ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu, gdzie studiowała w pracowni rzeźby prof. Leona Podsiadłego. Od 1985 roku mieszka w Paryżu. Wyjechała z Polski jako przedstawicielka "Solidarności Walczącej" na prośbę Kornela Morawieckiego. W latach 1985–87 kontynuowała swój autorski program twórczy w pracowni prof. Césara w École Nationale Supérieure des Beaux-Arts w Paryżu.
Już w 1986 wystawiała w salonach de la Jeune Sculpture, d’Automne, Réalités Nouvelles, de mai 44e. Rozpoczęła wówczas współpracę z prestiżową Galerie Barbier Beltz w Paryżu. W kolejnych latach realizowała prace w Szwecji, USA, Grecji, Szwajcarii, Japonii, Kostaryce, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Bułgarii, Hiszpanii, Australii, Kanadzie, Chinach, Korei Południowej, Bangladeszu, a także w Polsce. W wielu państwach wielokrotnie.
Prawie zawsze jej pokazy, a później prace site-specific, były wydarzeniami przyciągającymi uwagę mediów. Krytycy pisali o jej nowatorskim widzeniu rzeźby i przestrzeni, zwłaszcza w latach 80. i 90., o oryginalnej estetyce jej prac.
W 2007 roku w 25. rocznicę powstania "Solidarności Walczącej" została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
W sobotę podczas odbywającego się w Warszawie kongresu "Polska Wielki Projekt" Ludwika Ogorzelec odebrała Nagrodę im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przyznawaną twórcom, których dzieła przyczyniają się do lepszego zrozumienia historii i tradycji Polski oraz stanowią cenną inspirację na przyszłość. Dotychczasowymi laureatami tego wyróżnienia byli m.in. Lech Majewski, Jerzy Kalina oraz Jarosław Marek Rymkiewicz.
W laudacji na cześć laureatki publicysta, krytyk sztuki, malarz i członek rady programowej kongresu "Polska Wielki Projekt" Maciej Mazurek podkreślił, że twórczość Ogorzelec ma siłę otwierania umysłów i serc, ponieważ zawiera "ducha wolności, ducha swobody". - O spójności tego ducha świadczy czynne zaangażowanie w walkę z komunizmem, która była dla Ludwiki Ogorzelec tak oczywista jak przestrzeń, której artystka doświadcza i bez której nie wyobraża sobie zapewne życia. Jej postawa wydaje się wpisana w koncepcję współczesnej rzeźby otwartej, ale jest to zaledwie wierzchnia warstwa jej dzieła. To, co jest rzeźbą otwartą, a szerzej – otwartą formą – zostało zredukowane przez współczesną praktykę twórczą do relacji społecznych - zwrócił uwagę.
W twórczości Ogorzelec - dodał - "jest to punkt wyjścia do odkrywania wielopoziomowego bogactwa niewidzialnej przestrzeni". - Wielka sztuka uświadamia, unaocznia, że świat dzieli się na widzialny i niewidzialny. To co widzialne, to wierzchołek góry lodowej. To, co widzimy w postaci materialnego przedmiotu, jest sugestią, znakiem niewidzialnego, czyli emocji, uczuć oraz matematyki i praw fizyki. Sztuka Ogorzelec w doskonały sposób wpisuje się w tę uniwersalną zasadę sztuki, dostępną tak naprawdę nielicznym artystom - stwierdził Mazurek.
Zaznaczył też, że Ogorzelec w swojej sztuce odwołuje się "do wrażliwości pierwszej, która nie jest zdeterminowana przez kulturę, a dotyczy uniwersalnego przeżywania przestrzeni przez wrażliwych ludzi niezależnie od geograficznego położenia". - Wrażliwość pierwsza to dziedzictwo jej zaangażowania w Teatr Laboratorium Grotowskiego w czasach studenckich. Realizowane na całym świecie prace pozwoliły potwierdzić, że zawarty w nich ładunek wrażliwości ma charakter uniwersalny. Polska wrażliwość za sprawą języka sztuki odkrytego przez Ludwikę Ogorzelec wzbogaciła sztukę światową. Ale co najważniejsze to fakt, że źródłem tej sztuki jest polskie doświadczenie wolności. Doświadczenie, w którym sama wolność i intuicje metafizyczne pozostają w jakimś tajemnym związku - powiedział Mazurek.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.