Radio Wrocław czwarty miesiąc z rzędu najczęściej cytowanym medium regionalnym w Polsce

sie boją takiego radyja

PRW niech się zajmie brakiem wschodniej obwodnicy Wrocławia, która jest pilnie potrzebna mieszkańcom, a nie dyrdymałkami z czasów Breslau!!!

Wyburzyć budynek przychodni na Pabianickiej 25 i postawić nową prywatną klinikę. Pacjenci potrafili zagłosować na pis, to niech im teraz duda da to co obiecał, bo państwową opiekę zdrowotną pis zrujnował.

Zaklęcia :)

Dla mnie ten wczorajszy epizod z rządzenia MPK to powtórka z rozrywki. Typowo $utrykowskiej, wrocławskiej rozrywki. Raz już to przerabialiśmy w zimie kiedy prezydent miasta Wrocławia i prezes MPK tuszowali jesienne zaniedbania w konserwacji torów tramwajowych i nieprzygotowania zwrotnic do zimy. Wczoraj za powód niepodpisania zamówienia na 30 nowych tramwai niskopodlogowych podali przeforsowanie przez opozycję w Radzi Miasta cofnięcie podwyżki cen biletów. O takiej groźbie napisał w czwartek rano na fejsbuku alebajzel. Utrata dochodów przez Urząd z tytułu obniżenia cen biletów komunikacji miejskiej daje równowartość tych 30 tramwai, ale dopiero po 20 latach. Koń by się uśmiał z takiej logiki postępowania. Prawda jest taka, że mieszkańcy Wrocławia rezygnują z usług MPK, wybierając spacer do pracy, jazdę rowerem, kolej lub najczęściej jazdę prywatnym samochodem osobowym. W tym momencie nasuwa się pytanie czym dojeżdżą do pracy $utryk, alebajzel i pracownicy Urzędu? Aby nie dopuścić do utraty przez MPK pasażerów należy na poważnie zabrać się za wprowadzenie do Wrocławia szerokim frontem Wrocławskiej Kolei Aglomeracyjnej. I tu dochodzimy do politycznego braku doświadczenia w zarządzaniu dużym miastem przez $utryka. Wojenką w Radzie Miasta doprowadził do utraty w nim większości, teraz wojenka z kolejarzami rąbnie po kieszeni mieszkańców Wrocławia, którzy czymś muszą dojechać do pracy, bo nie każdy da radę dojść do niej na piechotę.

Rano miałem przywidzenie. Na zdjęciu na pierwszym planie był alebajzel, na drugim planie $utryk. Pierwszy promieniał, drugi był pochmurny. Tytuł tego przywidzenia przez obniżkę cen biletów nie będzie kupionych 30 tramwajów. Po powrocie z pracy nie widzę już tego artykuliku. Czy ktoś to jeszcze widział?

PRW powinno się zająć rugowaniem przez $utryka zielonych enklaw w centrum Wrocławia. Taką zieloną enklawą jest posesja przy ulicy Pabianickiej 25. Na terenie tej posesji jest półhektarowa zielona enklawa. Jest tam 35 dużych drzew, 31 drzew średniej wielkości, 12 dużych ozdobnych krzewów, żywopłot o długości około 50 metrów. Ładnie prowadzone trawniki zajmują na tej posesji około pół hektara. Pozostała część posesji zajmuje budynek przychodni, parking i chodniki. Teren ma przejąć ktoś jeszcze nie znany mi z nazwy. Obserwując co robią deweloperzy z przekazanymi im terenami zielonymi we Wrocławiu przewiduję, że drzewa, krzewy, trawniki zostaną usunięte, a na tym terenie zostanie wybudowany budynek otoczony kamienną pustynią. Chrońmy ten teren bo to są zielone płuca Wrocławia.

Bardzo się cieszę! Ale kilka próśb, bo mam wrażenie, że jest z tym problem:-( Po pierwsze - poranek - Panowie Michałowie - pamiętajcie, że to moment, kiedy każda minuta się liczy, a poranny program, to nie program o gwieździe, więc podawajcie CZĘŚCIEJ godzinę! Po drugie - muzyka - rano powinna być dynamiczna, dopasowana do naszego mycia, prysznica, golenia, malowania itp. Raz jest the best of, a innym razem - przepraszam, że to napisze - tak, że nie da się słuchać - wówczas przełączam na RAM. Rano powinny być hity i znane kawałki - nowości zostawcie do programów muzycznych! I jeszcze jedno - na scenie politycznej jest wiele różnych partii i osób, a mam wrażenie że w różnej konfiguracji cały czas pojawiają się te same osoby! Zakładam, że jest w tym przypadek, a i fakt, że wielu z nich nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Ale dlaczego w gościu dnia nie ma sportowców, lekarzy - tylko i wyłącznie politycy. Pomyślcie o tym!

Dominują takie treści

Gratulacje dla Radia Wrocław zespołu Redakcyjnego tak trzymać

Ale nie odwiedzili Zamku Piastowskiego w Jaworze , nie poznali historii kobiet z więzionych w czasie II w. św. W istniejącym już zakładzie karnym od 1888 r. otworzono ciężkie więzienie wyłącznie dla kobiet, gdzie podczas nazistowskich rządów w mieście przetrzymywano Polki, Czeszki, Niemki, Rosjanki, Holenderki, Francuzki, Belgijki i Norweżki.  W czasach wojennych do jaworskiego zakładu penitencjarnego trafiały setki kobiet, zarówno z wyrokami, jak i działaczek ruchu oporu. "