Znicze pamięci w godzinę śmierci rotmistrza
We wtorek o godz. 21.30 przy pomniku rotmistrza na Promenadzie Staromiejskiej zapłonęły znicze. Wojciech Trębacz z wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, który był organizatorem wydarzenia podkreśla, że Witold Pilecki był niezwykłą postacią:
- Powinniśmy promować postać rotmistrza i w kraju, i na świcie - dodaje Ilona Gosiewska, prezes stowarzyszenia Odra-Niemen:
Przy pomniku na Promenadzie Staromiejskiej nie zabrakło wrocławian, którzy w ten symboliczny sposób chcieli oddać hołd rotmistrzowi:
Rotmistrz Pilecki, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, kampanii 1939 r., więzień Auschwitz został skazany na karę śmierci pod fałszywymi zarzutami m.in szpiegostwa. Został rozstrzelany 25 maja 1948 roku w kazamatach Więzienia Mokotowskiego. Dopiero we wrześniu 1990 r. Sąd Najwyższy uniewinnił rotmistrza i jego towarzyszy.
Miejsce pochówku nigdy nie zostało ujawnione przez komunistyczne władze. Prawdopodobnie zwłoki zakopano na tzw. Łączce, czyli w kwaterze „Ł” na Cmentarzu Wojskowym na stołecznych Powązkach.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.