Opozycja mówi "nie" wycince i prywatyzacji lasów państwowych
Poseł Michał Jaros na poniedziałkowej konferencji przekonywał, że to bardzo dobra parlamentarzystów.
Taką argumentację na posiedzeniu sejmowej komisji odrzucał wiceminister Ireneusz Zyska. Zaprzeczał, że ten projekt ma służyć prywatyzacji Lasów Państwowych. Podkreślał, że Lasy Państwowe już teraz mogą przeznaczać grunty leśne na różne cele, np. na budowę dróg. Dodał także, że zalesienie w naszym kraju wzrasta średnio o 300 ha rocznie.
Michał Jaros wskazuje wątpliwości, jakie mają politycy opozycji wobec zaproponowanych zmian.
Podczas posiedzenia komisji, Ewa Malik z PiS, która reprezentowała wnioskodawców tłumaczyła, że chodzi o to, żeby zmienić przepisy tak, aby lasy, grunty i inne nieruchomości Skarbu Państwa pozostające w zarządzie Lasów Państwowych mogły być przedmiotem zamiany na podobne dobra. Już teraz może dojść do takiej zamiany w przypadku prowadzenia gospodarki leśnej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.