GKS - Śląsk: Łatwo nie będzie
- Potwierdzeniem rosnącej formy zespołu będzie dobry mecz w Bełchatowie - mówił po derbowym meczu trener Orest Lenczyk. Szkoleniowiec Śląska tonował nastroje po efektownym zwycięstwie nad Zagłębiem dając do zrozumienia, że jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Wrocławianie w prestiżowym starciu z ekipą z Lubina zaprezentowali się bardzo dobrze. Stąd nadzieja, że z GKS-em są w stanie powalczyć o zwycięstwo.
Zespół z Bełchatowa to rewelacja sezonu. Po stracie kilku czołowych zawodników wielu fachowców uważało nawet, że GKS to kandydat do spadku. Już dziś można powiedzieć, że to drużynie raczej nie grozi. Drużyna Macieja Bartoszka w tabeli ekstraklasy zajmuje trzecie miejsce i po 11. kolejkach może raczej myśleć o walce o mistrzowski tytuł, a nie o walce o utrzymanie. W składzie GKS-u może nie ma wielkich gwiazd, ale zespół gra efektownie i przede wszystkim skutecznie.
Bełchatowian bardzo dobrze zna Orest Lenczyk. Trener Śląska pracował w tym klubie przez trzy lata i był bliski wywalczenia mistrzostwa w 2007 roku. Nie rozstawał się jednak z zespołem w dobrej atmosferze, więc zwycięstwo na pewno smakowałoby dobrze.
Wrocławianie mimo efektownej gry w spotkaniu z Zagłębiem nie będą faworytem pojedynku. Remis na pewno byłby korzystnym wynikiem, ale po serii słabych występów w klubie w końcu coś drgnęło. Dlatego piłkarze Śląska z pewnością myślą o zainkasowaniu trzech punktów. Zwłaszcza, że sytuacja zespołu w tabeli wciąż jest bardzo zła.
Szkoleniowiec Śląska największy ból głowy będzie miał z zestawieniem formacji defensywnej. Z powodu czterech żółtych kartek nie zagra Amir Spahić, kontuzjowany jest Mariusz Pawelec, a na drobny uraz narzeka Jarosław Fojut.
Spotkanie od godz. 17.00 będziemy relacjonować w Radiu Wrocław, transmisja meczu w sportowym kanale internetowym.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.