Uratowały remis, ale skomplikowały sobie walkę o srebrny medal
Jarosławianki dobrze weszły w mecz i szybko objęły prowadzenie 4:1. Dwa rzuty Kingi Jakubowskiej nie przybliżyły drużyny z Kobierzyc do rozpędzonych rywalek, które kontrolowały przebieg rywalizacji. Przy stanie 7:3 dla miejscowych Edyta Majdzińska poprosiła o czas dla swojego zespołu.
Po przerwie, obrona rzutu karnego przez Karolinę Szczurek i punktowe akcje Katarzyny Kozimur, Valentiny Nestsiaruk i Aleksandry Zimny pozwoliły na wypracowanie jeszcze większej przewagi JKS-u (11:4). Złą passę przyjezdnych przerwała obrotowa Zuzanna Ważna, zmniejszając straty do 5 goli.
Wtedy o czas poprosił szkoleniowiec drużyny z Jarosławia Reidar Moistad. Jego zawodniczki dołożyły po przerwie jeszcze dwie bramki (14:7). Małgorzata Buklarewicz i Natalia Janas poprawiły wynik zespołu z Kobierzyc (14:9), ale po kolejnym już dobrym podaniu na skrzydło, Julia Pietras zdobyła 15. bramkę dla swojego zespołu.
Zespół z Kobierzyc, na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy, za sprawą rzutu Jakubowskiej, zbliżył się do czarno-niebieskich na trzy gole (15:12). Po nerwowej grze w końcówce, nie udało się żadnej z drużyn zdobyć bramki i przy takim wyniku zawodniczki zeszły na przerwę.
Druga część meczu upłynęła pod znakiem pościgu KPR-u. Dzięki dobrej postawie swojej liderki Kingi Jakubowskiej kobierzyczanki na niespełna dziesięć minut przed zakończeniem spotkania traciły już tylko jedną bramkę (23:22).
Prowadzenie JKS-u utrzymało się do 58. minuty. Wtedy po błędzie jarosławianek Mariola Wiertelak umieściła piłkę w pustej bramce, a KPR objął pierwsze w tym meczu prowadzenie (26:27). Natychmiastowa odpowiedź z drugiej linii Aleksandry Zimny dała remis. Ostatnią akcję rozgrywały zawodniczki z Dolnego Śląska, ale Karolina Szczurek obroniła rzut ze skrzydła Natalii Janas i przy remisie 27:27 zwyciezcę miały wyłonić rzuty karne.
Po 5 seriach rzutów z 7. metra nadal był remis (3:3). Rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero w 7. kolejce. Rzut Aleksandry Zimny obroniła Beata Kowalczyk, a zwycięstwo KPR-u przypieczętowała Małgorzata Buklarewicz.
Do końca sezonu 2020/2021 zostały dwie serie. Kobierzyczanki są nadal trzecie w tabeli, choć zrównały się punktami z Perłą Lublin.
Eurobud JKS Jarosław - KPR Gminy Kobierzyce 27:27 (15:12), karne 4:5
JKS Jarosław: Szczurek, Ciąćka – Matuszczyk 3, Nestsiaruk 7, Pietras 6, Zimny 6, Żukowska 1, Kozimur 4, Guziewicz, Donets, Mikosz, Strózik, Parandii.
KPR Kobierzyce: Kowalczyk, Zima – Jakubowska 11, Tomczyk 1, Buklarewicz 2, Janas 4, Wiertelak 3, Ważna 5, Ivanović 1, Mokrzka, Ilnicka, Kucharska, Koprowska, Despodovska, Wicik, Michalak.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.