Miasto zostanie operatorem kortów przy ul. Pułtuskiej
Nieruchomość przy ul. Pułtuskiej 13 przejmie Wrocławskie Centrum Treningowe Spartan Sp. z o.o., mające wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu obiektami tenisowymi.
Umowa dzierżawy, już po trzymiesięcznym okresie wypowiedzenia, wygasa z końcem czerwca. Od tego momentu, zgodnie z zapisami, dotychczasowy dzierżawca ma 14 dni na zwrócenie nieruchomości miastu. Nowy zarządca, spółka Spartan, powinien przejąć obiekt w trzecim kwartale tego roku, gdy wypełni obowiązki proceduralne.
- Kluczowa informacja jest taka, że nie zmieni się sportowy charakter obiektu. Korty pozostaną kortami. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by z placów gry nadal korzystali członkowie KKT. Przed nami pozostaje ustalenie szczegółów. W połowie czerwca będziemy mogli pokazać harmonogram zmian i porozmawiać o potrzebach mieszkańców – podkreśla Bartłomiej Świerczewski, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych w Urzędzie Miejskim Wrocławia.
Nowy Operator, spółka Spartan, zarządza obecnie obiektami tenisowymi przy ul. Spiskiej (osiem kortów naturalnych, z czego cztery są na zimę przykrywane dachem), przy ul. Lubińskiej (trzy korty otwarte i dwa kryte) oraz przy ul. Krajewskiego (jeden kort otwarty). Na ul. Pułtuskiej kortów jest jedenaście, w tym cztery kryte.
- Teren kortów przy ul. Pułtuskiej przekazujemy spółce, która posiada duże doświadczenie w prowadzeniu tego typu obiektów oraz kompetencje, by to miejsce było jeszcze lepiej wykorzystane i by jeszcze lepiej służyło mieszkańcom Wrocławia, a przede wszystkim braci tenisowej naszego miasta – mówi Wojciech Gęstwa, dyrektor Młodzieżowego Centrum Sportu. – Postaramy się też, by cały teren był bardziej otwarty dla mieszkańców. By wrócił do źródeł i stał się integralną częścią parku Południowego. Obecnie trwa procedura przekazywania planów i wszystkich informacji technicznych, które przydadzą się nowemu zarządcy – dodaje.
Zatem obiekt przy ul. Pułtuskiej pozostanie terenem o charakterze sportowo-rekreacyjnym i wypoczynkowym.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.