Szef MON: żołnierze WOT pomagają strażakom usunąć skutki deszczu w gminie Ciepłowody na Dolnym Śląsku
"Zawsze gotowi, zawsze blisko! Intensywne opady deszczu w gminie Ciepłowody w woj. dolnośląskim spowodowały podtopienia. Na pomoc mieszkańcom ruszyli żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy pomagają strażakom usunąć skutki deszczu" - napisał w czwartek Błaszczak na Twitterze.
Zawsze gotowi, zawsze blisko! Intensywne opady deszczu w gminie Ciepłowody w woj. dolnośląskim spowodowały podtopienia. Na pomoc mieszkańcom ruszyli żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy pomagają strażakom usunąć skutki deszczu. pic.twitter.com/C4KFxQqXJi
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) May 13, 2021
Na skutek burz i nawałnic, które w nocy ze środy na czwartek przeszły nad Dolnym Śląskiem jedna osoba została poparzona, całkowicie są zalane dwie miejscowości w powiecie ząbkowickim: Ciepłowody i Starczów, jest wiele podtopień, a część dróg jest nieprzejezdnych.
Rzecznik dolnośląskiej straży pożarnej, mł. bryg. Daniel Mucha przekazał w Polsat News, że "w powiecie kłodzkim na skutek uderzenia pioruna doszło do zapalenia się budynku jednorodzinnego. Ucierpiał właściciel budynku, który starając się uratować mienie doznał poparzeń". Podkreślił, że nie było poszkodowanych osób w związku z opadami deszczu.
Przyczyną powodzi były ulewne deszcze oraz wzrost poziomu wody w małych, lokalnych rzeczkach.
Według rzecznika sytuacja się stabilizuje. "Przystępujemy do usuwania skutków powodzi i podtopień" - zapowiedział. Nie wszystkie drogi są przejezdne. Choć woda już opadła, to pozostawiła wiele zanieczyszczeń. "To wszystko, co naniosła woda trzeba sprzątnąć. W wielu miejscach mogą być utrudnienia" – zaznaczył Mucha.
"To była bardzo pracowita noc dla strażaków. Ponad 150 interwencji w związku z burzami" – ocenił . "Tylko w tych dwóch powiatach przez noc pracowało blisko 350 strażaków" – podsumował.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.