Po niemieckiej stronie granicy zaszczepieni mają ulgi. Czy to początek powrotu do normalności?

Katarzyna Wilk-Sosnowska, BT | Utworzono: 2021-05-12 07:04 | Zmodyfikowano: 2021-05-12 07:14
Po niemieckiej stronie granicy zaszczepieni mają ulgi. Czy to początek powrotu do normalności? - Fot. Katarzyna Wilk-Sosnowska
Fot. Katarzyna Wilk-Sosnowska

Zaszczepionych na koronawirusa nie obowiązuje np. zakaz wychodzenia z domu w godzinach nocnych, mogą spotykać się z rodziną i znajomymi w większym, niż 5 osób gronie i nie potrzebują negatywnego testu, aby pójść do fryzjera.  Nowe przepisy obowiązują od niedzieli.

- Są to odczuwalne ulgi – mówi Octavian Ursu, nadburmistrz Görlitz, który pierwsze szczepienie ma już za sobą.

W powiecie Görlitz to spore udogodnienia, bo w przygranicznym regionie nadal obowiązują obostrzenia. Nadal zamknięte są przedszkola, szkoły, galerie handlowe, teatry, kina i muzea. Matthias Voigt, mieszkaniec Görlitz ncieszy się z nowych przepisów.

Nowe ulgi powinny przekonać niezdecydowanych Niemców do szczepień. Ale nie tylko to. - Latem obowiązywać będą ograniczenia w podróżowaniu, dla tych, którzy nie są zaszczepieni – mówi nadburmistrz Ursu.

Regulacje o poruszaniu się w przygranicznych miejscowościach mają zostać dopasowane do obowiązujących w Niemczech przepisów. Wówczas zaszczepieni będą mogli przekraczać niemiecko-polską granicę.

 

 


Komentarze (12)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Realista2021-05-12 23:28:56 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Segreguje się ludzi na szczepionych i niezaszczepionych. Poprzez nakładanie na niezaszczepionych sankcji w postaci ograniczeń wolności i zakazie korzystania z usług usiłuje się ich zmusić do wstrzyknięcia sobie tego nie do końca przebadanego preparatu. To wcale nie są dobrowolne "szczepienie". Ta "dobrowolność" to fikcja w celu ominięcia prawa i uniknięcia odpowiedzialności za skutki negatywne szczepienia. Jak wiadomo "zaszczepienie" w pełni nie chroni przed zachorowaniem i przenoszeniem wirusa, więc "zaszczepiony" może również przenieść przez granicę wirusa i zachorować, więc jaki jest sens tej segregacji?
~Panicz2021-05-12 23:24:57 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
No cóż ,Niemcy mają już spore doświadczenie zarówno w sferze szczepień (przymusowe szczepienia na tyfus) jak i w sferze segregacji ludnośći..Warto wspomnieć tutaj o gettach czy wręcz obozach koncentracyjnych,,Uwielbiają też eksperymenty na ludziach wszak niejaki Mengele mógłby jak widać być patronem aktualnych dycydentów..więc czasy się zmieniają ale jabłko niedaleko pada od jabłoni jak widać...
~Joker2021-05-12 21:07:10 z adresu IP: (50.254.xxx.xxx)
70% lekarzy nie przyjelo tej eksperymentalnej substancji nazwanej szczepionkom. Zeby byla szczepionka potrzeba 7-10 lat testow. Ja nie mam zamiaru byc szczurem laboratoryjnym. SARS byl grozniejszy i nie zamykano niczego, bo nikt nie eksperymentowal na ludziach, teraz zamykaja zeby psychicznie wykonczyc i zmusisc do szczepionek. NIGDY!
~Klasyka2021-05-12 16:23:54 z adresu IP: (176.221.xxx.xxx)
Szanowny Panie Słuchacz , uważam tak jak Pan .....
~PRW2021-05-12 12:59:53 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Zgadzam się z przedmówcą. Ja, jako abstynent, niepalący, dbający o zdrowie i nie korzystający z publicznej służby zdrowia (tak, nie choruję, a zęby leczę prywatnie) - domagam się zwolnienia z obowiązku opłacania składek zdrowotnych albo co najmniej 50% ulgi. Za toi 150 czy 200% niech płacą palacze, miłośnicy zimnego browarka, grubasy itp.
~Słuchacz2021-05-12 12:36:32 z adresu IP: (185.122.xxx.xxx)
To, że zaszczepieni mają ulgi, to nie początek powrotu do normalności, a początek faszyzmu sanitarnego. Nigdy nie chorowałem ani ja, ani nikt z mojej rodziny na tę modną grypę C19. Dbamy o podniesienie odporności i nie zamierzamy się szczepić. Znam wiele osób, które po zaszczepieniu już są na izolacji, bo znowu chore. Dlaczego takie osoby mają mieć jakieś przywileje z powodu przyjęcia eksperymentalnego preparatu genomicznego, mylnie nazwanym szczepionką? Dlaczego zdrowi i odporni na chorobę mają być pozbawiani przynależnych im praw? Media promują ten temat szczepionek, ciekawe dlaczego?
~PRW2021-05-12 11:14:33 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Segregacja na ludzi i podludzi to w sumie norma po tamtej stronie granicy.
~fachowiec2021-05-12 09:15:04 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
Normalność? Chyba po niemiecku. Chociaż u nas też wkrótce ogłoszą Nowy Łagr :/
~Nie dziwię się2021-05-12 07:50:46 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Nie dziwię się Niemcom, że protestują, choć bardzo słabo jak na ich możliwości. Ich rządy ciągle mają ciągotę do segregacji obywateli na ludzi i podludzi. Gdyby takie obostrzenia wprowadzono w Polsce, to nasz rząd wylądowałby na Kamczatce na emigracji bez prawa do powrotu.
~Ludzie2021-05-12 16:25:57 z adresu IP: (37.249.xxx.xxx)
tutaj jeszcze bardziej potulni i głupi , biorą dziabę w ramię, tu będzie tak samo.
~Obiektywny2021-05-12 07:38:32 z adresu IP: (109.207.xxx.xxx)
Segregacja sanitarna i szykanowanie tych, którzy nie dali sobie wstrzyknąć eksperymentalnego preparatu terapii genowej nigdy nie była normalnością.
~Gość2021-05-12 13:55:01 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Niby jakie szykanowanie? Wręcz przeciwnie nikogo nie powinno się zmuszać - po wyczerpaniu zapisanych osób należy zakończyć program darmowych szczepień - potem opłata tak jak za komercyjne szczepienie albo test też nie za darmo. Jeżeli ktoś nie wyjeżdża za granicę nie odwiedza fryzjerós siłowni restauracji to nic w jego życiu się nie zmieni.