Uciekał przed policją. Spowodował dwie kolizje i wjechał w ogrodzenie
Wrocławska policja w weekend prowadziła kontrole na terenie osiedla Leśnica. W pewnej chwili zauważyli kierowcę Volkswagena, który na widok funkcjonariuszy zaczął przyśpieszać. Policjanci ruszyli za nim, by zatrzymać go do kontroli. 30-latek w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w samochód jadący z przeciwka.
Kierowca nie chciał jednak się zatrzymać, potem uderzył w kolejny, tym razem zaparkowany samochód, a ostatecznie zakończył jazdę "na ogrodzeniu". Auto było rozbite w takim stopniu, że mężczyzna nie był już w stanie nim odjechać. Próbował jeszcze uciekać pieszo, jednak szybko został złapany przez policjantów.
Okazało się, że 30-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego ma bardzo wiele na sumieniu. Był on poszukiwany i posiadał aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Kierował także pod wpływem środków odurzających, jak sam przyznał zażywał wcześniej amfetaminę. Posiadał też przy sobie kilka porcji tego narkotyku, a także elektronarzędzia i katalizatory, które mogły pochodzić z przestępstwa. Do tego miał przy sobie dokument tożsamości należący do innej osoby, gotówkę w kwocie kilku tysięcy złotych oraz kluczyki prawdopodobnie od innych pojazdów.
Jak informuje policja: "Mężczyzna trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Ponieważ między innymi był poszukiwany do odbycia ponad 3-letniej kary pozbawienia wolności w związku z wcześniejszymi sprawami, decyzją sądu okres ten może ulec zdecydowanemu wydłużeniu. Okoliczności sprawy są nadal wyjaśnianie przez mundurowych".
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.