Legnica: Uruchomili atrakcję, zjechały się tłumy. Teraz interweniują w Google, by nawigacja kierowała na inny parking

ZOBACZ KONIECZNIE: Pokazy fontann zmorą pobliskich mieszkańców
- A są wolne miejsca po drugiej stronie Kaczawy - podkreśla wiceprezydent Legnicy Jadwiga Zienkiewicz:
Samorządowcy już interweniowali w polskiej siedzibie Google. Od kilku dni nawigacje sugerują podróżnym, by kierować się na nowe parkingi po drugiej stronie rzeki. Są one oddalone od parku z fontannami zaledwie o kilkaset metrów.
- Zadziałało. Wiem, że już w ostatnia sobotę parking przy ul. Bielańskiej był w całości zapełniony - dodaje Jadwiga Zienkiewicz:
Samorządowcy sugerują, że gdyby był problem z pozostawieniem aut, to do dyspozycji kierowców jest jeszcze parking przed budowanym Parku Wodnym przy ul. Stromej.
CZYTAJ TEŻ: Jest fontanna to musi być mokro. Radny: Atrakcja za 16 mln zł została źle wykonana
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.