Nieporozumienie na linii: PTTK - Lasy Państwowe. Stracić mogą turyści

Jarosław Wrona, PP | Utworzono: 2021-05-06 06:45 | Zmodyfikowano: 2021-05-06 06:45
Nieporozumienie na linii: PTTK - Lasy Państwowe. Stracić mogą turyści - fot. Nadleśnictwo Bystrzyca Kłodzka
fot. Nadleśnictwo Bystrzyca Kłodzka

Zmiana przebiegu szlaków jest ściśle związana z realizowaną w Spalonej inwestycją, której celem jest rozbudowa istniejącego wyciągu narciarskiego. Jak powiedział Radiu Wrocław szef Delegatury Sudeckiej Komisji Turystyki Górskiej PTTK Krzysztof Kaszuba - zamknięcie szlaków jest nieuniknione, bo Lasy Państwowe zezwalają na zmianę ich przebiegu wyłącznie w formie dzierżawy. I choć jest nieodpłatna, kłodzki oddział takiej umowy podpisać nie chce. - Jako organizacja non-profit nie możemy wziąć odpowiedzialności za nieszczęśliwe wypadki - dodaje Kaszuba:

Rzecznik prasowy Lasów Państwowych Michał Gzowski wyjaśnia, że taka forma jest regulowana ustawą i wymienia jedyne obwarowania zawarte w umowie:

Oświadczenie w tej sprawie wydało także Nadleśnictwo Bystrzyca Kłodzka, w którym apeluje do PTTK – „dogadajmy się”. Zaprasza do rozmów i w dalszym ciągu liczy na kontynuację wieloletniej, owocnej współpracy. Władzom nadleśnictwa zależy na szybkim uzgodnieniu i udostępnieniu proponowanych fragmentów szlaków turystycznych, które zapewnią turystom bezpieczeństwo i komfort bezpośredniego obcowania z naturą.

Oświadczenie Nadleśnictwa Bystrzyca Kłodzka przeczytasz TUTAJ


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Aktywny turysta2021-05-06 08:54:15 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
PTTK to organizacja siedząca w głębokiej komunie, do tego jej obecny kształt to dziesiątki komisji turystycznych i lokalnych firemek oraz setki oddziałów i kół, w praktyce niezależnych, np. farbę do malowania szlaków każdy oddział załatwia sam. Sam temat schronisk i ich dzierżawy to głęboki temat w zakresie niegospodarności (spółeczki-córeczki), vide Andrzejówka i zrzutka publiczna dzierżawcy(!) na szambo - jak w układzie mafijnym, gdzie właściciel (PTTK) przychodzi co miesiąc po działkę pieniędzy i nic więcej go nie obchodzi. Brak jakiejkolwiek cyfrowej sieci szlaków - w oddziałach nie wiedzą, co to GPS, i zero chęci współpracy z ludźmi, którzy się na tym znają i chcą pomóc za darmo (OpenStreetMap). Coraz więcej szlaków prowadzą drogami publicznymi, a sama sieć szlaków wygląda tragicznie poza miejscowościami turystycznymi. IMO, obecnie jest to słodka przechowalnia dla potomków działaczy PZPR, gdzie ciężko "pracują" o nic niepytani (ich pensje fundują podatnicyw). Schroniska powinny zostać sprywatyzowane - vide Bacówka pod Trójgarbem, którą zburzono na rok(!) przed wybudowaniem wieży widokowej, na którą teraz chodzą tłumy turystów (większość z nich nawet nie wie, co to jest PTTK). Czy prywatna osoba tak by postąpiła?
~kalinka2021-05-28 13:31:08 z adresu IP: (83.238.xxx.xxx)
podzielam Twoje zdanie,,,
~Rob2021-05-06 12:03:02 z adresu IP: (91.238.xxx.xxx)
A lady państwowe to iście nowoczesna instytucja
~turysta2021-05-06 08:22:45 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Czy ktoś w końcu odklei od stołków te pierniki z PTTK?