Nowe przejście przy Legnickiej. Piesi szczęśliwi, co z kierowcami? [SONDA]

Kto jeszcze PITa nie złożył, niech zrobi to poza Wrocławiem!

A na Krzykach nadal panuje śmieciowy bajzel. Sytryk zajmij się tym problemem. Segregowanie śmieci leży. Wszystko ląduje w kubłach ze zmieszanymi. Brak osobnych na papier, plastiki czy szkło. Ktoś odpowiada za ten syf śmieciowy. Taki burdel to tylko POlszewicy są w stanie zrobić.

tylko czy to coś jest warte wydania 1,5 melona , czy to aby nie przepłacone i to wielokrotnie ??

To przejście nie będzie mieć żadnego wpływu na przepustowość dla ruchu kołowego. Tę określają złożone skrzyżowania, gdzie czas trzeba podzielić na wiele różnych grup (kierunków ruchu), a nie proste przecięcie przejściem na przystanek. Dokładnie tak, jak wytrzymałość całego łańcucha określa jego najsłabsze ogniwo. Jedyne co się zmieni, to maksymalne prędkości - nie będzie długiej prostej, która pozwala rozpędzić się do 80 km/h. A to na Legnickiej jest regułą. Później i tak kierowcy czekają na skrzyżowaniu, więc prędkość średnia nie ulegnie zmianie (a przynajmniej nie powinna, jeśli sygnalizacja jest właściwie ustawiona). Podział długich odcinków na krótsze znacznie poprawia bezpieczeństwo. A Legnicka jest najbardziej niebezpieczną ulicą we Wrocławiu - 1/3 wypadków śmiertelnych w ostatnich trzech latach miało miejsce na niej. Wcześniej ten niechlubny tytuł dzierżyła Grabiszyńska, ale na najdłuższym odcinku zburzono kładkę i wybudowano przejście. I tak spadła z pierwszej dziesiątki.

To jest zła i nieprzemyślana inwestycja tworzona wbrew obecnym trendom planistycznym. Inwestycja stworzona nie dla dobra mieszkańców tylko przeciw nim. Inwestycja oczywiście inspirowana przez stowarzyszenia samochodozowe, znane z forsowania działań, których mieszkańcy nie chcą. Podczas gdy na zachodzie tworzy się bezkolizyjne skrzyżowania ciągów pieszych, rowerowych i transportu kołowego i szynowego tu, na głównej arterii przepustowej miasta tworzy się sztuczne blokady i spowalnia ruch nie tylko samochodowy, ale głównie tramwajowy i autobusowy. Bo tramwaje i autobusy muszą czekać na światłach. Wpychanie ruchu pieszego na kolizje z ruchem kołowym to tworzenie kolejnego niebezpiecznego miejsca (dość przypomnieć, że zaledwie kilkaset metrów dalej był głośny przypadek jadącego na hulajnodze chłopaka, który wjechał bezpośrednio pod jadący samochód). Ponadto - tworzenie dodatkowej sygnalizacji świetlnej powoduje powstawanie korków, a co za tym idzie zwiększonej emisji zanieczyszczeń - tj. spalin od zwiększonego spalania ruszających autobusów, busów i ciężarówek i samochodów, oraz ścierania się np. opon, klocków hamulcowych. Warto też wspomnieć, że w tym punkcie z pewnością pojawią się bandyci chodnikowi na rowerach i tylko czekać, aż będą się pchać pod koła samochodów wjeżdżając w słuchawkach na uszach rowerami na czerwonym świetle wprost pod koła. #chodziozycie

Super, że powstało to przejście. Osoby z trudnościami w poruszaniu się w końcu będą miały komfortowe i bezpieczne dojście na przystanki oraz przejście przez szeroką Legnicką. Kierowcy też zyskają dzięki temu - ruch na Legnickiej będzie płynniejszy, a zatem i bezpieczniejszy, poza tym każdy kierowca to też pieszy, a może niektórzy z nich będą kiedyś mieli trudności w poruszaniu się

Kierowcy też są szczęśliwi, bo rozumieją, że oni również kiedyś będą mieli 80 lat i problemy z poruszaniem się utrudniające wejście po schodach! Każdy z nas jest pieszym niezależnie od tego jakim środkiem transportu najczęściej się porusza.