Bolków: Wyjaśniają tajemnice Wzgórza Ryszarda w Bolkowie
Mowa o sztolniach u podstawy Wzgórza Ryszarda w Bolkowie. Dziś rano rozpoczęły się tam prace umożliwiające wejście do zasypanej sztolni.
- Urząd Miasta dostał na nie pozwolenie od konserwatora zabytków - tłumaczy dr Tomasz Stolarczyk, archeolog z legnickiego Muzeum Miedzi, który sprawuje nadzór nad eksploracją.
- No nie będziemy poszukiwać tutaj skarbów. Przede wszystkim udostępnić wlot do tego wyrobiska, sprawdzić, czy można bezpiecznie do niego wejść. Jeżeli będzie potrzeba odwonienia tego wyrobiska, to będziemy podejmować takie prace.
Badania mają charakter nie tylko historyczny. Eksploratorzy chcą między innymi sprawdzić - ze względów bezpieczeństwa - zawartość beczek, które mają się znajdować we wnętrzu. Najbardziej prawdopodobna hipoteza zakłada, że w ostatnich dniach wojny Niemcy przechowywali w nich smar na potrzeby pobliskiej fabryki.
Maciej Madziarz, kierownik Zakładu Górnictwa Podziemnego przypomina, że w czasie wojny niewolniczo pracowali tam więźniowie obozu koncentracyjnego Gross-Rosen:
- Ten zespół wyrobisk nigdy nie został dostatecznie rozpoznany. Było kilka nieformalnych prób wejścia, natomiast chcemy do końca wyjaśnić i kwestię rozległości tych wyrobisk, i ich zawartości.
Miłośnicy historii od dziesiątek lat spekulują na temat tego co się mieści u podnóża Wzgórza Ryszarda w Bolkowie. Ponad wszelką wątpliwość wiadomo, że w czasie wojny były tam sztolnie, w których pracowali więźniowie obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Wszelkie wątpliwości chcą uciąć tamtejsi samorządowcy. Dlatego wystąpili do konserwatora zabytków o pozwolenie, poprosili ekspertów górniczych o projekt i pod nadzorem archeologów zlecili profesjonalne badania. Dziś u podnóża góry ruszyły pierwsze prace:
Wzgórze Ryszarda w Bolkowie od końca wojny rozpala wyobraźnię różnej maści poszukiwaczy. No bo jeśli obok działała fabryka podzespołów do samolotów, jeśli wykorzystywani tam byli więźniowie obozu koncentracyjnego, a do tego wejście jest zawalone, to... i tu pojawiają się najbardziej nawet nieprawdopodobne spekulacje. Dziś rozpoczęły się tam poszukiwania. Podkreślam: LEGALNE poszukiwania. Eksperci - jak sami mówią nie szukają skarbów. A teren traktują jako miejsce kaźni:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.