Zwrot w sprawie sprzedaży elektrociepłowni w Zgorzelcu

Za 16 milionów złotych zgorzelecki samorząd chciał sprzedać swoją elektrociepłownię szczecińskiej spółce, której właścicielem jest niemiecki kapitał. Miasto w ten sposób chciało uciec przed przyszłymi kosztami modernizacji, które mogły sięgnąć 18 milionów złotych. Opozycyjni radni od początku byli krytycznie nastawieni do sprzedaży elektrociepłowni i zapowiadali, że zwrócą się w tej sprawie do wojewody.

- Sprzedaż ciepłowni, w którą samorząd zainwestował w ciągu ostatnich lat 20 milionów złotych pozbawi nas wpływu na ceny, na rozwój i na kształtowanie - krytykowała decyzję władz Zgorzelca opozycyjna radna Aneta Mazur, która zwróciła się z wnioskiem do wojewody o interwencję w tej sprawie.

Wojewoda po zbadaniu całej sprawy zdecydował się wnieść do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę z wnioskiem o unieważnienie uchwały. Poinformował o tym na Twitterze poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.

Brawo!????????Radna ⁦@SolidarnaPL Aneta Mazur walczy o zatrzymanie realizowanej przez ludzi PO prywatyzacji ciepłowni w Zgorzelcu, która została sprzedana kontrolowanej przez ????????E.ON spółce.

Wojewoda Dolnośląski wniósł do sądu skargę z wnioskiem o stwierdzenie nieważności uchwały pic.twitter.com/9gzkVnXOO2

— Janusz Kowalski (@JKowalski_posel) April 25, 2021

PRZECZYTAJ TAKŻE:

• Zgorzelec sprzedaje elektrociepłownię. Opozycja twierdzi, że to strata pieniędzy