Policjanci zatrzymali stalkera za nękanie swojej byłej partnerki
Młodszy aspirant Przemysław Ratajczyk z dolnośląskiej policji poinformował w czwartek, że kilka dni temu do policjantów z Bystrzycy Kłodzkiej zgłosiła się 19-letnia mieszkanka powiatu kłodzkiego, która powiadomiła funkcjonariuszy, że od ponad miesiąca jest uporczywie nękana przez swojego byłego partnera.
"Z informacji uzyskanych od zgłaszającej wynikało, iż mężczyzna wysyłał do niej liczne wiadomości tekstowe, inicjował połączenia telefoniczne, chodził za nią i obserwował, przez co wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia oraz istotnie naruszył jej prywatność. Dodatkowo stalker w trakcie ostatniego kontaktu z kobietą popychał ją, szarpał za włosy, a przy tym wyzywał słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe" - powiedział policjant.
Poinformował, że 34-latek w chwili zatrzymania przez mundurowych był nietrzeźwy. Badanie wykazało w jego organizmie ponad dwa promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty przestępstwa uporczywego nękania, znieważenia i naruszenie nietykalności cielesnej byłej partnerki.
"Swoje postępowanie tłumaczył tym, że nie mógł pogodzić się z odrzuceniem przez kobietę. Prokuratura na wniosek policji zastosowała wobec mężczyzny między innymi zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną. W świetle obowiązujących przepisów podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat" - powiedział policjant.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.