Biegły medycyny sądowej zostanie "dosłuchany" w kolejnej odsłonie procesu miłoszyckiego
Wezwanie świadków na proces odwoławczy to nieczęsta praktyka. Sędziowie najczęściej bazują na materiałach zebranych w czasie śledztwa i przesłuchaniach w pierwszej instancji. Tym razem jednak skład sędziowski chce dopytać biegłego Jerzego Kaweckiego, który sporządzał opinię między innymi o śladach ugryzień na ciele zamordowanej 15-latki. Jego opinia przyczyniła się do skazania Tomasza Komendy.
Tym razem na ławie oskarżonych zasiadają Norbert Basiura i Ireneusz M., którzy - zdaniem śledczych - sylwestrowej nocy 1996 roku w Miłoszycach mieli brutalnie zgwałcić nastolatkę i pozostawić ją ranną na pewną śmierć na kilkunastostopniowym mrozie. We wrześniu ubiegłego roku Norbert Basiura i Ireneusz M. zostali uznani za winnych i skazani na kary po 25 lat więzienia.
Mężczyźni nie przyznali się do winy i zaskarżyli decyzję. Proces apelacyjny zaplanowano na 28 kwietnia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.