Wrocławski szpital czeka na wolontariuszy [RAPORT COVIDOWY]
Wolontariusze mogliby między innymi weryfikować godziny osób zgłaszających się na szczepienie, tak aby nie tworzyły się zatory. Potrzebne są też osoby do odpłatnej pracy w rejestracji. Dodatkowo z powodu dużego zainteresowania testami klinka wydłuża godziny pracy punktu pobrań. Jak mówi zastępca dyrektora Barbara Korzeniowska na Borowską można przychodzić codzienne od godziny od 8:00 do 19:00.
Kliniki uruchomiły też punkt wymazowy w swoim szpitalu w Strzelinie, tam można przychodzić na testy od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 18:00, a w soboty i niedziele od 8:00 do 13:00. Na Dolnym Śląsku działa obecnie ponad 40 punktów wymazowych, w samym Wrocławiu - 13. Ostatnio informowaliśmy o ogromnych kolejkach w punkcie przy Stadionie Olimpijskim, tam trzeba było czekać nawet do 5 godzin.
O pilną pomoc dla pacjentów i personelu szpitala zakaźnego przy ulicy Koszarowej we Wrocławiu - zaapelowała Fundacja Potrafię Pomóc. Jej prezes Adam Komar zorganizował zbiórkę pieniędzy na zakup wody w małych butelkach. Z relacji pracowników, którzy poprosili o wsparcie wynika, że pacjenci z Covid-19 często są tak słabi, że nie mogą podnieść dużej butelki, a na oddziale małych nie ma.
Tymczasem szpital z Koszarowej odpowiada, że nie ma tam problemu z wodą dla pacjentów. Rzeczniczka ośrodka Urszula Małecka podkreśla, że szpital nie prosił o pomoc i nie zwracał się do nikogo o zorganizowanie zbiórki na rzecz chorych.
Prezes Fundacji Potrafię Pomóc przyznał, że nie uzgadniał tego z dyrekcją szpitala. Adam Komar wyjaśnił, że o wsparcie pacjentów poprosił ktoś z pracowników oddziału covidowego. Fundacja zamierzała dostarczyć do szpitala kilkaset butelek wody w małych butelkach, chciała też kupić inhalatory i środki czystości dla pacjentów. Teraz pomoc najprawdopodobniej trafi do innej placówki.
Więcej o sytuacji w regionie w raporcie Elżbiety Osowicz:
Covidowe oddziały są pełne, szczególnie zajęte są te z respiratorami, chociaż z raportu wojewody wynika, że w regionie jest wolnych prawie 900 łóżek dla zakażonych. Ratownicy mówią o wolnych 350. Nikt nie potrafi wyjaśnić skąd ta różnica w danych. W biurze wojewody usłyszeliśmy, że te liczby stale się zmieniają, stąd mogą wystąpić rozbieżności. W pierwszej części dzisiejszego raportu mówiliśmy o tym, że wrocławskie kliniki szukają wolontariuszy do punktów szczepień. Teraz o spontanicznej pomocy jednej z Fundacji dla wrocławskiego szpitala.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.