Dziś lany poniedziałek. Znasz historię śmigusa-dyngusa?
Pierwsze wzmianki o lanym poniedziałku odnotowano już w XIV wieku. - Oblewano głównie panny i młode mężatki - opowiada Agnieszka Szepetiuk-Barańska z wrocławskiego Muzeum Etnograficznego:
- Dyngus pochodzi z niemieckiego słowa dyngować, czyli wykupywać się - mówi Szepetiuk-Barańska:
Zwyczaj oblewania się wodą był obecny we wszystkich stanach społecznych. Jednak w mieście lano symbolicznie, często używano różanej wody. Natomiast na wsi w ruch szły wiadra, a najbardziej urodziwe panny były pławione w sadzawkach. Kobiety chętnie przystawały na ten zwyczaj, bowiem powszechny był przesąd mówiący, że "panna nie oblana to panna nie wydana”.
W obrzędach słowiańskich woda oznaczała życie, oblewanie nią młodych kobiet miało gwarantować im płodność. Chrześcijaństwo powiązało ten zwyczaj z oczyszczającą mocą wody, a także z upamiętnianiem rozpędzania gromadzących się tłumów rozmawiających o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.