W szpitalach w Legnicy i we Wrocławiu zamontowano śluzy ochronne
Jak przekazał w piątek Andrzej Charytoniuk z biura prasowego Politechniki Wrocławskiej, prototyp śluzy powstał w czerwcu 2020 r, a pomysł na jej zbudowanie narodził się po rozmowie z płk. dr. n. med. Robertem Włodarskim, anestezjologiem i zastępcą ds. lecznictwa Komendanta 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy. „Zwrócił on uwagę na problem skutecznej izolacji pacjentów z COVID-19 zwłaszcza w placówkach i na oddziałach do tego nie przystosowanych” - wskazała Chrytoniuk.
Śluza ochronna skonstruowana przez naukowców z Politechniki Wrocławskiej może być szybko montowana i zapewnia personelowi medycznemu lepszą ochronę niż np. alternatywnie stosowane kurtyny paskowe.
„Zdecydowaliśmy się na konstrukcję z popularnych w przemyśle aluminiowych profili rowkowych zabudowaną ścianami z poliwęglanu komorowego przy użyciu taśmy dwustronnej - dedykowanej do łączenia tego typu materiałów” – powiedział dr inż. Gustaw Sierzputowski z Katedry Inżynierii Pojazdów na Wydziale Mechanicznym PWr. Dodał, że elementy wykorzystane do montażu śluzy są bardzo łatwo i szybko dostępne, a sposób ich łączenia umożliwia dopasowanie do nierównych ścian i podłogi.
Naukowcy wskazują, że do montażu opracowanej przez nich śluzy wystarczą najprostsze narzędzia – dwa klucze imbusowe i nożyk do tapet.
Pierwszy wariant śluzy był kabiną przymocowaną do ościeżnicy drzwi do sali chorych. „Okazało się jednak, że wiele szpitali potrzebuje oddzielenia całego korytarza lub modułu na swoich oddziałach. Stworzyliśmy więc kolejne warianty śluz. Ich złożenie zajmuje jedynie kilka godzin i o to nam też chodziło przy projektowaniu” – wyjaśnia Sierzputowski.
Śluzy skonstruowane przez naukowców z Politechniki Wrocławskiej zamontowane są w szpitalu w Legnicy oraz w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu, gdzie postawiono cztery takie konstrukcje.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.