Komu jezioro, komu? Jezioro i tereny w Jezierzanach idą pod młotek
POSŁUCHAJ MATERIAŁU:
Oficjalnie władze gminy poinformują o tym za kilka dni, natomiast w Radiu Wrocław ogłaszamy to już teraz: jezioro wraz z przyległym terenem wkrótce będzie można kupić. Przetarg ogłosi Urząd Gminy w Miłkowicach. W tej chwili z dawnych zabudowań pozostały jedynie ruiny kilku betonowych domków.
- To szansa na nowe życie dla tego terenu - tłumaczy wójt Miłkowic Dawid Stachura. - Stal poszła do góry, złom również. Te nasze pozytywne ludki z branży recyklingu nie śpią. Każdy ma swoje potrzeby, lubi palić, czasem się czegoś tam napić, ale proszę, aby jednak to ogrodzenie oszczędzać. W tym momencie szykujemy się do dwóch przetargów. Częściowo to jest na zbycie, częściowo na użytkowanie wieczyste.
Teren nadal przyciąga turystów, którzy pamiętają czasy świetności tego miejsca. - Miłkowice, Legnica... W tamtym czasie jak była jeszcze kopalnia w Wałbrzychu, to tutaj całymi autobusami przyjeżdżali górnicy na wypoczynek. Z Lubina też ludzie przyjeżdżali. Teraz to nic nie wiadomo. Przyjdzie nowy właściciel i nie wiadomo pod jakim kątem on to zagospodaruje. Może będzie chciał coś tu budować?
Choć przetarg jeszcze nie został ogłoszony, do gminy już zgłosiło się dwóch przedsiębiorców. Jeden chce stworzyć w Jezierzanach mini-park rozrywki. Druga koncepcja zakłada odtworzenie ośrodka wypoczynkowego na części terenu przyległego do jeziora.
Władze gminy zapewniają, że - zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego - nowy właściciel będzie musiał uwzględnić rekreacyjny charakter miejsca. Samorządowcy są jedna otwarci na różne propozycje.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.