Szczypiornistki Zagłębia Lubin w finale Pucharu Polski!
Start szybko rzucił dwie bramki i od razu zaczął budować swoją przewagę. W dziesiątej minucie elblążanki prowadziły 6:3, dając jasny sygnał, że obrończynie trofeum w tym meczu łatwo mieć nie będą. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem przewagi Startu, który prowadził różnicą 3-4 bramek. Ta odsłona zakończyła się wynikiem 16:13 dla elblążanek.
Na początku drugiej połowy lubinianki złapały kontakt, jednak nie potrafiły doprowadzić do remisu. Nieskuteczna gra sprawiła Zagłębia sprawiła, iż Start znów odskoczył na kilka bramek. Dziesięć minut przed końcem było 24:19 dla miejscowych i kiedy wydawało się, że niespodzianka stanie się faktem, po raz kolejny na wysokości zdania stanęły podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej. Miedziowe jeszcze na cztery minuty przed końcem przegrywały 22:25, ale bramka Victorii Belmas i dwie Patrycji Matieli dały im remis i przedłużenie nadziei na awans.
O tym, kto zagra w wielkim finale PGNiG Pucharu Polski zadecydowały rzuty karne. Tutaj klasą samą w sobie była Monika Maliczkiewicz, a trafienia Patrycji Matieli, Joanny Drabik i Patrycji Świerżewskiej dały Zagłębiu awans.
W finale PGNIG Pucharu Polski Zagłębie Lubin zmierzy się z Perłą Lublin, która pokonała Młyny Stoisław Koszalin 33:20. Spotkanie zaplanowano na sobotę 5 czerwca w Gnieźnie.
EKS Start Elbląg - MKS Zagłębie Lubin 25:25 (16:13) k. 2:3
Start: Kepesidou, Pająk - Choromańska 2, Świerczek 6, Waga 5, Gędłek, Szczepanik 6, Pękala, Cygan, Agović, Szupyk 3, Stapurewicz 2, Rancić 1.
Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz - Stanisławczyk, Grzyb 6, Górna 2, Drabik 1, Galińska 2, Zawistowska, Kochaniak 3, Matieli 5, Noga, Belmas 2, Świerżewska 2, Milojević 2.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.